fot. Irek Trawka?php>
Martin Johnsrud Sundby w rozmowie z NRK odniósł się do sprawy wykluczenia rosyjskich sportowców z igrzysk olimpijskich w Pjongczang. Norweg popiera decyzję Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, ale uważa, że MKOL nie powinien stosować odpowiedzialności zbiorowej i pozbawiać uczciwych sportowców szans na występ.
?php>Martin Johnsrud Sundby przyznał w rozmowie z norweskimi mediami, że decyzja podjęta przez MKOL jest jak najbardziej słuszna. Norweg stwierdził, że w świetle zdobytych dowodów nie było innej możliwości, jak wykluczenie reprezentacji Rosji z igrzysk olimpijskich. - Myślę, że MKOL nie miał innego wyboru, biorąc pod uwagę raporty i dowody, które zostały zebrane. Można było ukarać Rosję jeszcze bardziej i zabronić sportowcom z tego kraju występu na igrzyskach, ale pozwolono im wystąpić pod neutralną flagą - mówi Sundby.
?php>Biegacz nie chciałby, aby reprezentanci Sbornej stracili szansę na start w Pjongczang z powodu odpowiedzialności zbiorowej. Norweg wierzy, że sportowcy, którzy nie byli zamieszanie w doping, będą mogli pojawić się w Korei Południowej. - Trudno mi sobie wyobrazić igrzyska bez Rosji. Mam nadzieję, że ci, którzy nie byli zamieszani w doping i są jednymi z największych gwiazd naszego sportu - jak choćby Siergiej Ustiugow - będą mogli rywalizować. Ważne jest, aby na igrzyskach wystartowali wszyscy najlepsi - tłumaczy Norweg.
?php>Źródło: NRK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz