fot. sport.dziennik.pl?php>
Marit Bjoergen niedługo może dołożyć do swojej kolekcji siódmy złoty medal zimowych igrzysk olimpijskich. Jak donosi NRK.no, wszystko będzie zależało od wyników śledztwa związanego z wpadką dopingową Estonki Kristiny Smigun-Vähi, u której wykryto niedozwolone środki.
?php>Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2006, które odbywały się we włoskim Turynie, Kristina Smigun-Vähi wywalczyła dwa złote medale (na 10 kilometrów klasykiem i w biegu łączonym). Jak donosił w 2014 roku Associated Press, Komitet Olimpijski w Estonii potwierdził, że u Smigun-Vähi wykryto niedozwolone środki. Gdyby okazało się to prawdą to złote medale zmieniłyby swoje właścicielki. Tytuł mistrzyni olimpijskiej w biegu łączonym powędrowałby do Kateřiny Neumannovej, a w biegu na 10 kilometrów do Marit Bjoergen.
?php>Po dwóch latach przypadek Estonki ma być rozpatrywany przez CAS (Sportowy Sąd Arbitrażowy). - WADA nie jest stroną w tej sprawie, ale powiedziano nam, że przesłuchanie w CAS zostanie rozpoczęte w tym tygodniu - mówi Beckie Scott, przewodnicząca Komitetu Zawodniczego Światowej Agencji Antydopingowej.?php>
?php>
Gdyby dyskwalifikacja Kristiny Smigun-Vähi okazała się faktem to Norwegowie poprawiliby swój dorobek o dodatkowe krążki. Dwa medale otrzymałaby Kristin Stoermer Steira, która zarówno w biegu łączonym, jak i na dystanie 10 kilometrów stylem klasycznym plasowała się na czwartej pozycji.
?php>Estonka nie poczuwa się jednak do winy i przyznaje, że nigdy nie stosowała niedozwolonych substancji. - Dla mnie to niezrozumiałe, ale teraz jestem w sytuacji, w której muszę zacząć nową bitwę. Wszystkie próbki zostały dokładnie przebadane osiem lat temu i nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Ja nigdy nie używałam nielegalnych środków - tłumaczy Smigun.
?php>Była biegaczka narciarska była już raz na "cenzurowanym". W 2002 roku podczas igrzysk olimpijskich w Salt Lake City wykryto u niej w próbce "A" doping. Próbka "B" oczyściła jednak Estonkę z zarzutów.
?php>Źródło: NRK.no
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz