Mamy lidera! - klasyfikacja generalna PŚ po konkursach w Wiśle

 Głośnym okrzykiem z tytułu tego artykułu można by podsumować sytuację w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i to jak rozwinęła się podczas weekendowych startów w Wiśle. Kamil Stoch po odniesieniu dwóch zwycięstw na skoczni imienia Adama Małysza został jej zdecydowanym liderem (833 punkty) i po 1029 dniach odzyskał żółtą koszulkę przeznaczoną dla obecnie najlepszego skoczka sezonu.

 Polak o 66 punktów wyprzedza drugiego Norwega Daniela Andre Tandego (767 punktów). Mimo podium w drugim z rozgrywanych konkursów na trzecią lokatę spadł Słoweniec Domen Prevc (751 punktów). Pozycję za podium wciąż dzierży Austriak Stefan Kraft (640 punktów), tracący do niego 111 oczek. W TOP 5 zmieścił się jeszcze drugi najlepszy z Polaków - Maciej Kot (502 punkty). Miejsce przez niego zajmowanego przylgnęło do niego nazwiska i stało się bardzo charakterystyczne dla jego wizerunku w oczach kibiców, którzy często z niego żartują czy tworzą związane z nim memy. Do śmiechu na razie na pewno nie jest jednak dwóm Austriakom, którzy plasują się za Maćkiem. Są to odpowiednio Michael Hayboeck (457 punktów z odpuszczonym konkursem w Innsbrucku) oraz Manuel Fettner (444 punkty). Kolejne pozycje zajmują spore rewelacje tego sezonu - Michael Eisenbichler (414 punktów) i obchodzący dziś 30 urodziny Piotr Żyła (337 punktów). Najlepszą dziesiątkę zamyka Severin Freund (309 punktów), u którego trzeba pamiętać o jego odpuszczeniu 4 konkursów względem reszty stawki.

 Pozostali członkowie naszej kadry zajmują miejsca w 3 dziesiątce. Na dokładnie 20 pozycji Dawid Kubacki (180 punktów), któremu konkursy w Wiśle nie wyszły najlepiej, podobnie jak 26 Stefanowi Huli (103 punkty). Na 38 lokacie widnieje nazwisko Jana Ziobry z dorobkiem 29 punktów, ale on zaliczył do tej pory zaledwie 6 startów. Dwa konkursy więcej ma na koncie dzierżący 46 miejsce Aleksander Zniszczoł (9 punktów). Najsłabszym z biało-czerwonych w tym sezonie jest w tym momencie Klemens Murańka (52 miejsce i 4 punkty).

 Kolejny weekend Pucharu Światu to wciąż Polska i konkursy w Zakopanem, w których co prawda Stefan Horngacher będzie mógł wystawić mniejszą liczbę zawodników, przez użycie "kwoty narodowej" w Wiśle. Liczymy na ich dobre występy, polepszenie swej sytuacji w "generalce", a Kamilowi Stochowi pozostaje życzyć kolejnych zwycięstw i zatrzymania na dłużej (a może nawet do samego końca rywalizacji) żółtej koszulki lidera Pucharu Świata.

PEŁNA KLASYFIKACJA

Źródła : fis-ski.com\Twitter