Po wczorajszym gigantowym debiucie 17-letni Polka - Magdalena Łuczak zadebiutowała w Pucharze Świata w slalomie. Jechała - podobnie jak wczoraj - jako przedostatnia, tym razem jednak nie udało jej się ukończyć zawodów. Niemniej - pierwsze starty w elicie za nią. Okazało się, że mimo młodego wieku i braku doświadczenia zawodniczka wcale nie stresuje się startami wśród najlepszych.
?php>- Wczoraj stres nie był duży, a dziś w ogóle go nie czuję. Prawie, bo zawsze jakiś mały jest. - Podczas startu Łuczak trasa była już w kiepskim stanie. - Były dziury. Takie twarde dziury, które są ciężkie. Trochę mnie na górze powywoziło, a dole wzięłam tyczkę.?php>
Magda wywiozła z czeskiego kurortu tylko pozytywne wrażenia. - Zebrałam doświadczenie. Wczorajszy start uważam za udany, więc tym bardziej jestem z tego weekendu zadowolona. - Sezon powoli się kończy, więc i startów do końca niezbyt dużo siedemnastoletniej alpejce zostało. - Myślę, że pojadę na zawody FIS, by zbić moje FIS punkty, potem finał Pucharu Europy i końcówka. Wrócę do domu i do szkoły. Ogólnie mój rozwój jako zawodniczki idzie w dobrym kierunku.
?php>Ze Szpindlerowego Młyna dla sportsinwinter.pl - Jarosław Gracka i Marek Cielec
Alpejski PŚ w S14:34, 09.03.2019
0 0
[…] Znów szczęście nie uśmiechnęło się do Polki. Pierwszego przejazdu nie ukończyła Magdalena Łuczak. Wypowiedź naszej 17-letniej zawodniczki po dzisiejszych zawodach można znaleźć tu. […] 14:34, 09.03.2019