Maciej Kreczmer dołączył do kadry skoczków

To nietypowy transfer z biegów do skoków narciarskich. Maciej Kreczmer, który zakończył karierę w 2015 roku, jest teraz trzecim serwismenem skoczków.

Polski Związek Narciarski poinformował, że kadra skoczków narciarskich nadchodzącej zimy będzie miała trzech serwismenów. Do stałej dwójki braci Kacpra i Kamila Skrobotów dołączył były biegacz narciarski Maciej Kreczmer. Nowy serwismen skoczków po zakończeniu karieru w 2015 roku współpracował z biegaczami. Teraz dołączy do Kacpra i będzie go wspomagał na zawodach Pucharu Świata. Kamil Skrobot pozostanie przy kadrze B. . - W pierwszym periodzie Pucharu Świata wystąpi siedmiu polskich zawodników. Jeden serwismen miałby naprawdę dużo roboty z nartami i sprzętem. A do tego często kilku zawodników jedzie obok siebie, więc ciężko mu się dobrze przyłożyć, by odpowiednio posmarować wszystkie narty. Nowy serwismen będzie jeździł na wybrane, najważniejsze zawody, nie na wszystkie konkursy - zastrzega Adam Małysz, dyrektor koordynator Kadry Narodowej w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej PZN.

Maciej Kreczmer najlepszy swój wynik na mistrzostwach świata osiągnął w team sprincie z Januszem Krężelokiem. W Sapporo byli na piątym miejscu. W Falun 2015 Kreczmer ze Staręgą w tej samej dyscyplinie dobieli na metę na ósmej lokacie. Były biegacz ma już za sobą pierwsze zgrupowanie ze skoczkami, bowiem był w Predazzo. Pierwotnie miał pozostać przy biegaczach, ale prezes zaproponował mu pracę przy skokach. - Różnica w wykonywanej pracy jest bardzo duża - zauważa Kreczmer. - Praca serwismena w skokach jest bardziej skupiona na kwestiach technicznych, wszystko musi być dopracowane. Biegi to inna bajka. Narty skokowe są szersze, ale jest ich znacznie mniej, niż mają biegacze, no i nie trzeba ich testować. W kadrach skoczków pracuje bardzo dużo osób. Staram się zapamiętać imiona wszystkich. Są życzliwi i weseli. Wydaje mi się, że jest bardzo pozytywna atmosfera, czego mi czasem trochę brakowało w biegach narciarskich, aczkolwiek też nie było tam źle. Teraz życzymy nowemu serwismenowi szybkiej klimatyzacji w kadrze, a całej ekipie by ich praca sprawiła, że Polacy będą najszybsi na rozbiegu.

Źródło: Alicja Kosman / PZN