Zamknij

Maciej Kot po inauguracji w Wiśle: "Nie daję sobie deadlinu na dojście do formy"

19:37, 18.11.2018 Franek Damboń
Skomentuj

Maciej Kot słabo rozpoczął sezon 2018-2019 zajmując 29. miejsce podczas konkursu PŚ w Wiśle. Zobaczcie, co nasz skoczek powiedział po dzisiejszych zawodach. 

27-letni skoczek zdaję sobie sprawę z tego, w jakiej jest aktualnej dyspozycji. - Nie przyjechałem walczyć tu o zwycięstwo, tylko powalczyć o to, co się da. Moje piątkowe skoki nie były takie, jakbym oczekiwał - mówił nasz zawodnik.

W ten weekend część drużyn oddawała swoje skoki na śniegu. Jak mówił Kot, do pierwszych skoków trzeba podejść bezpiecznie. - Dużo się nie zyska, wygrywając w piątek, a można dużo stracić, łapiąc kontuzje. Każdy z nas starał się znaleźć dobre czucie na rozbiegu. Nie jest to moment sezonu, gdzie musimy być w formie - podsumował Maciej Kot, który nie zna odpowiedzi na pytanie, ile czasu musi mieć, aby złapać dobrą formę. - Po tym sezonie dawałem sobie deadline, aby dojść do formy, ale niestety jej nie było. W tym roku nie daje już sobie takiego deadlinu. Chcę realizować swój plan, aby ze skoku na skok było coraz lepiej - ocenił swoją aktualną dyspozycje Maciej Kot.

Z Wisły dla Sportsinwinter.pl,                                                                                                                                                              Anna Felska

(Franek Damboń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%