Luca De Aliprandini gotowy do jazdy po zapaleniu stawu kolanowego

Photo credit: Lillehammer 2016 Youth Olympic Games via Foter.com / CC BY-NC

Włoski alpejczyk Luca De Aliprandini był najlepszym zawodnikiem ze swojego kraju podczas zawodów otwierających sezon w Sölden. Później jednak musiał zrobić sobie krótką przerwę od treningów z powodu bólu kolana. Teraz jednak Włoch powraca na śnieg.

W czerwcu tego roku De Aliprandini przeszedł operacje łąkotki w prawym kolanie. Rozbrat z nartami nie trwał jednak długo, a we wrześniu Włoch zdołał nawet wystartować w kilku wyścigach w Ameryce Południowej. Znalazł się też w kadrze na pierwsze zawody sezonu 2016/2017 na półkuli północnej - PŚ w Sölden. Zajął tam 10. miejsce co było najlepszym rezultatem spośród Włochów. Po tych zawodach De Aliprandini postanowił odpocząć od jazdy z powodu dokuczającego mu bólu w operowanym kolanie.

- W ostatnich tygodniach odczuwałem pewien dyskomfort w kolanie, które było operowane na wiosnę. Z moim sztabem medycznym postanowiliśmy zbadać powody tej sytuacji - napisał na swoim blogu włoski alpejczyk. Jak się okazało problem nie był poważny. W kolanie pojawiło się zapalenie i po kilku dni, w których Włoch zmniejszył obciążenia i odbywał rehabilitację sytuacja się poprawiła.

W najbliższym czasie De Aliprandini ma zamiar trenować w Solda, a następnie uda się do Colorado w Stanach Zjednoczonych, gdzie będzie przygotowywał się do zawodów PŚ w Beaver Creek.

Źródło: lucadealpirandini.com