LGP 2019: Polska spadła z pozycji lidera PN

Na dwa konkursy przed zakończeniem LGP w skokach narciarskich 2019, na czele klasyfikacji indywidualnej i drużynowej, jedynie japońskie flagi. Po weekendzie w Hakubie liderem FIS Grand Prix został Yukia Sato.

Nowy lider cyklu

Yukia Sato nie wygrał ani jednego konkursu FIS Grand Prix w Hakubie, ale dwa miejsca na podium wystarczyły mu do tego, aby zostać nowym liderem cyklu. Japończyk wykorzystał nieobecność dotychczas prowadzącego w klasyfikacji Timiego Zajca. Słoweniec traci teraz do pierwszej lokaty osiem punktów. Zważywszy na to, że pozostały jeszcze konkursy w Hinznbach i Klingenthal, wszystko jest możliwe. Zwłaszcza, że trzeci aktualnie Naoki Nakamura ma stratę 19 pkt. Na piątym miejscu znajduje się kolejny reprezentant kraju kwitnącej wiśni - Ryoyu Kobayashi. Dominator minionego zimowego przygodę z tegorocznym letnim sezonem rozpoczął dopiero w Hakubie, ale dwa zwycięstwa spowodowały, że traci do lidera ledwie 44 punkty. Przy tak doskonałej formie, jaka zaprezentował przed własną publicznością, wszystko wydaje się w jego zasięgu.

Spadek Kubackiego

W Japonii nie oglądaliśmy obecnie najlepszych naszych reprezentantów. Efekt jest taki, że Dawid Kubacki spadł na 8 miejsce i traci do Sato 84 punkty. W jego przypadku zwycięstwo w całym cyklu jest możliwe pod względem matematycznym. Polak w Austrii i Niemczech musiałby wygrywać i liczyć na potknięcia rywali. Kamil Stoch ma aktualnie 112 pkt. i jest dwunasty. Piotr Żyła zgromadził 85 punktów i jest osiemnasty, ex aequo z Daiki Ito. Za tą dwójką plasuje się Aleksander Zniszczoł (82 pkt.). Jakub Wolny jest dwudziesty drugi (77), Paweł Wąsek dwudziesty czwarty (74), Maciej Kot dwudziesty siódmy (63), Andrzej Stękała dwudziesty ósmy (62), Klemens Murańka trzydziesty trzeci (48) i Stefan Hula trzydziesty dziewiąty (15).

Polska nie jest już liderem

Po weekendzie w Zakopanem Polska wróciła na fotel lider cyklu Letniego Grand Prix. Do przewidzenia było jednak, że pod nieobecność kadry A w Hakubie, Japończycy wyprzedzą naszą reprezentację. Tak też się stało, ale warto zaznaczyć, że ich przewaga jest aktualnie gigantyczna. Ekipa Hideharu Miyahiry zgromadziła już 2032 pkt. Biało-czerwoni tracą do nich już 504 punkty. Można zatem powiedzieć, że tylko ogromny pech lub nieobecność Japończyków w ostatnich dwóch konkursach, mogłaby im przeszkodzić w wygraniu Pucharu Narodów LGP 2019. Na trzecim miejscu w tej klasyfikacji plasuje się Słowenia, która ma na swoim koncie 1211 pkt.

Klasyfikacja: LGP | PN

 Źródło: Informacja własna