fot.: lahti2017.fi?php>
Kolejna legenda sportów zimowych pochodząca z Finlandii wznawia swoją karierę. Po pięcioletniej przerwie ponownie w zawodach kombinacji norweskiej zobaczymy Hannu Manninena.
?php>Hannu Manninen jest jednym z najbardziej utytułowanych sportowców w Finlandii. Zdobył trzykrotnie medal olimpijski (w tym jeden złoty). Jest również sześciokrotnym medalistą mistrzostw świata (trzykrotnie złoto). Czterokrotnie w geście triumfu wznosił kryształowe kule za klasyfikacje generalną w kombinacji norweskiej oraz trzykrotnie mógł się cieszyć z małej kryształowej kuli za sprinty. Na "sportowej emeryturze" wytrzymał pięć lat. W tym czasie jego życie się zmieniło - został m.in. pilotem. Jak zamierza łączyć prace, życie rodzinne i uprawianie sportu zawodowo? - Minęło pięć lat, odkąd odszedłem ze sportu. Przez ten czas byłem w domu, dbałem o rodzinę i zacząłem pracę jako pilot. Nie chciałbym stracić czy zaniedbywać tych obowiązków. Będę trenował "pomiędzy" nimi i tylko wtedy brał udział w zawodach, kiedy nie będę potrzebny gdzieś indziej. Nie mam wielkich oczekiwań, sprawdzę, na jaki poziom jestem w ten sposób w stanie wskoczyć. - opowiada.
?php>W trakcie mistrzostw Finlandii w kombinacji norweskiej, które odbyły się w kwietniu bieżącego roku, Manninen zajął czwarte miejsce. Był to jeden z powodów powrotu 38 latka do rywalizacji - Wszystko ruszyło w Taivalkoski. Po zawodach pomyślałem, że mógłbym startować częściej. Aktywowałem więc mój FIS code i wypełniłem wszystkie niezbędne formalności, by w przyszłym sezonie wrócić do rywalizacji - komentuje.
?php>Zapewne kolejnym z powodów, które zmobilizowały Fina, będą odbywające się w jego kraju na przełomie lutego i marca 2017 roku mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Aczkolwiek on sam tonuje nastroje - Nie chcę stawiać sobie nie wiadomo jakich celów. Ale oczywiście, mam w głowie obrazy, że jestem reprezentantem Finlandii na mistrzostwach świata, przed własną publicznością. Ale jak powiedziałem, nie robię sobie wielkich nadziei. Muszę trenować najlepiej jak potrafię i wtedy się wszystko okaże. Byłoby wspaniale - podsumował.
?php>Aktualny trener Finów - Petter Kukkonen, zapytany przez dziennikarzy o to czy widziałby Hannu Manninena w jego kadrze odpowiedział, że jest gotów do współpracy i jeżeli wyniki będą satysfakcjonujący dla nich obydwu to zaprosi Manninena do kadry.
?php>Źródło: skipol.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz