fot. Andrea Miola?php>
Koniec sezonu to dla wielu narciarzy również koniec kariery. Pierwszą ze znanych francuskich alpejek, która zdecydowała się na rozbrat z rywalizacją w narciarstwie alpejskim była Marion Pellisier, a dziś taką decyzję ogłosiła jej rodaczka i rówieśniczka Laurie Mougel.
?php>W tym sezonie Mougel przystępowała do rywalizacji po kontuzji zerwania więzadeł w lewym kolanie, ale zdążyła przygotować się już na pierwszy slalom PŚ w Levi. W Finlandii nie udało jej się awansować do drugiego przejazdu. Lepiej było w Killington, gdzie skończyła slalom na 28. miejscu. Później jeszcze 2 razy była sklasyfikowana w czołowej 30 zawodów PŚ. Najwyższe miejsce zajęła w Squaw Valley - tam została sklasyfikowana na 17. pozycji. Ten sezon był dla Laurie ostatnim, gdyż postanowiła ona zakończyć swoją karierę. Mougel może zostać zapamiętana jako solidna slalomistka, choć nie odniosła w swojej karierze wielkich sukcesów. W 2013 roku w Zagrzebiu zajęła 5. miejsce, co jest jej najlepszym wynikiem w całej karierze. Trzykrotnie wystąpiła na MŚ: w Schladming, Beaver Creek i Sankt Moritz. Najbardziej udane były dla niej mistrzostwa w Beaver Creek, na których zajęła 17. miejsce w slalomie. W Pucharze Świata startowała w sumie 47 razy, wyłącznie w slalomach. Najlepiej radziła sobie w sezonach 2012/2013 i 2014/2015 zajmując odpowiednio 20. i 19. miejsce w klasyfikacji slalomu. Sezon 2013/2014 spędziła na rehabilitacji po zerwaniu więzadeł w prawym kolanie, na krótko przez rozpoczęciem Pucharu Świata. Na koniec kariery zdobyła brązowy medal Mistrzostw Francji w slalomie.
?php>- Ten ostatni sezon był dla mnie bardzo satysfakcjonujący i jestem dumna, że wróciłam na swój dobry poziom. Mogłam jeździć w tym sezonie dzięki wsparciu wielu osób, którym pragnę podziękować z całego serca - napisała Mougel na swojej stronie na facebooku.
?php>Źródło: facebook.com/mougelaurie
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz