Kamil Stoch: Jestem z Piotrka naprawdę bardzo dumny

Kamil Stoch zakończy Mistrzostwa Świata w Lahti bez indywidualnego medalu. Nasz mistrz jednak ze spokojem przyjął brak miejsca na podium i oczywiście cieszył się z sukcesu Piotra Żyły. 

Kamil Stoch po pierwszej serii zajmował miejsce tuż za podium. Finałowy skok jednak nie był już tak dobry i nasz mistrz zawody zakończył na 7. pozycji. - Zawód jest, ponieważ chciałem jak najlepiej skakać. W dalszym ciągu jestem zdania, że stać mnie na dużo więcej niż to, co dzisiaj zaprezentowałem. I tak uważam, że jest bardzo dobrze, ponieważ cała drużyna zasługuje dziś na słowa uznania, a zwłaszcza Piotrek - mówił po konkursie Stoch. - W drugim skoku chciałem poprawić błąd z pierwszej serii, gdzie odbicie było za bardzo skierowane do góry. W efekcie wyszedł przerzut za bardzo do przodu. Później starałem się wyciągnąć z tego skoku tyle, ile się dało i dlatego trochę mnie pokrzywiło w locie. Walczyłem do końca, natomiast dzisiaj nie był mój dzień - stwierdził szczerze Kamil.  - Wiedziałem, że te różnice nie są duże i że można spokojnie przy drugim dobrym skoku tutaj powalczyć. Nie udało się. Robiłem wszystko co mogłem, dałem z siebie wszystko ale czegoś znowu zabrakło - dodał.

Lider Pucharu Świata ze spokojem przyjął dzisiejszą lokatę poza podium, a do tego na pewno przyczynił się również sukces kolegi z drużyny - Piotra Żyły, który zdobył brązowy medal. - Piotrek dzisiaj zrobił wspaniałą pracę. Zdecydowanie zasłużył sobie na ten medal. Nie tylko dzisiejszym dniem ale wszystkim tym, co przez te lata poświęcił aż do tego momentu. Jestem naprawdę z niego bardzo dumny - chwalił Piotra Kamil. Zapytany dziennikarzy, czy kiedykolwiek widział bardziej zaskoczonego i oszołomionego Piotra Żyłę stwierdził, że nie. Podkreślił również, że dzisiaj nie będzie czasu na świętowanie medalu kolegi. - Oczywiście będziemy się cieszyć, natomiast też musimy patrzeć do przodu. Pojutrze mamy kolejny konkurs i trzeba się do niego dobrze przygotować.

Polska reprezentacja w tym sezonie nie tylko odnosi sukcesy ale także wzajemnie się wspiera i cieszy z dobrych występów kolegów z drużyny. Dzisiaj również się to potwierdziło. - Wiadomo, że byłem smutny, bo było mi źle po tym jak ja skakałem, natomiast kiedy zobaczyłem, że Piotrek jest na podium, to wszystkie rozterki minęły i przepełniła mnie radość i duma - zakończył Stoch.

Z Lahti dla Sportsinwinter.pl

Mateusz Król