Kamil Stoch: "Chciałbym żeby to się w inny sposób potoczyło"

fot. Jakub Balcerski/Sportsinwinter.pl

Ostatni konkurs indywidualny w skokach narciarskich na mistrzostwach świata w Seefeld zakończył się sukcesem dla polskich skoczków. O komentarz dotyczący zawodów został poproszony przez dziennikarzy wicemistrz świata ze skoczni normalnej - Kamil Stoch.

Warunki na skoczni w Seefeld były dzisiaj bardzo trudne dla zawodników, przez co wśród niektórych dziennikarzy i kibiców panowała opinia, że był to najbardziej dziwny konkurs w historii mistrzostw świata. Kamil Stoch skomentował to co miało miejsce w dzisiejszych zawodach - To nie są pierwsze takie zawody gdzie, jest totalnie nieprzewidywalnie i sytuacja się zmienia praktycznie ze skoku na skok. Mieliśmy kilka takich ważnych zawodów. Wyjeżdżając ze skoczni rozmawiałem z Simonem Ammannem i się pytałem go czy pamięta Liberec i dużą skocznie. Mniej więcej coś podobnego. Tak samo w Soczi też wszystko się odwracało do góry nogami na normalnej skoczni także taki jest ten sport, takie są jego uroki i w tym też tkwi całe jego piękno.

Jakie emocje czuł wicemistrz świata po skoku w pierwszej serii zawodów? - Gdybym dotarł do Was po drugiej serii to też byśmy rozmawiali w innych nastrojach. Już po drugiej udzieliłem zanim się wszystko stało dwa wywiady do telewizji i byłem smutny i raczej wszystko się we mnie kotłowało bo wiedziałem, że zrobiłem wszystko co mogłem a tak naprawdę nic nie mogłem. A później skończyło się jak się skończyło. Po pierwszej serii po wylądowaniu też wiedziałem, że ten mój skok nie był idealny, nie był totalnie super. Te tory bardzo mocno zwalniały do progu, przez co ja trochę się wycofałem przed samym odbiciem i to odbicie było bardzo spóźnione. Nie było tak tragicznie żeby skoczyć tylko 90 metrów. Tutaj nawet na treningach z podobnymi skokami leciałem na ok. 100 metrów. Zawody się na tym nie kończyły i gdzieś wszystko co miałem w sobie, całą energię poświęciłem na to żeby skupić się totalnie na sobie, na tym że jeszcze mam jeden skok, który może być naprawdę fajny - opowiadał.

Zawody zakończyły się zwycięstwem Dawida Kubackiego i drugim miejscem dla Kamila Stoch, który do końca nie wierzył w to, że dzisiaj może stanąć na podium. - W ogóle nawet nie zacząłem wierzyć. Kiedy okazało się, że Dawid jest już na podium no to byłem super szczęśliwy i tak myślałem, że dwóch zostało takich pewniaków to wiedziałem, że tutaj już nic nie może się zmienić. Tak naprawdę te warunki były coraz gorsze i oni też nie mieli szans już nawet skoczyć dalej. Kiedy się okazało, że ja mam medal no to totalnie wszystkie emocje ze mnie zeszły. Jeszcze do mnie tak do końca nie dotarło. Chciałbym żeby to się w inny sposób potoczyło. żeby wszyscy mieli równe warunki i każdy żeby skakał tak daleko jak potrafi i wygrał najlepszy. Potoczyło się inaczej i uważam, że podium jest w pełni zasłużone. Wydaje mi się, że po treningach tak się to mniej więcej klarowało i tak wyszło - stwierdza srebrny medalista mistrzostw.

Na skoczni normalnej w Seefeld nie skacze się w trakcie zawodów z cyklu Pucharu Świata. Była więc to nowość dla zawodników. Kamil Stoch przyznał, że to była dla niego przyjemność móc skakać na tym obiekcie, oraz przyznał, że od razu polubili się nawzajem. - Skakało mi się super naprawdę. Od pierwszego skoku robiłem tutaj postępy. Wracałem do takiego dobrego czucia. Seria próbna poszła bardzo dobrze gdzie jeszcze mnie utwierdziło w tym, że wszystko jest tak jak być powinno. Potem wszystko zaczęło się mieszać i kotłować - ocenił.

Na sam koniec, zapytany przez dziennikarzy Stoch, powiedział, że cieszy się ze swojego pierwszego srebrnego medalu mistrzostw świata. Odniósł się także do zeszłorocznego konkursu olimpijskiego na skoczni normalnej w Pjongczang. -To nie jest tak, że coś nam kiedyś zabrano a teraz oddano. Wtedy zakończyło się tak jak się zakończyło, dzisiaj to był zupełnie inny konkurs w innym miejscu, innym czasie i jest jak jest - zakończył.

Źródło: Jakub Balcerski/Sportsinwinter.pl

Mistrzostwa Świata w Seefeld: Program, wyniki, listy startowe

Program zawodów wg dyscyplin: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Składy ekip: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Wywiad z Apoloniuszem Tajnerem przed mistrzostwami świata

Wszystkie nasze teksty, relacje, wywiady, wyniki i wypowiedzi znajdziecie TUTAJ.