Kadra Słowenii przed sezonem

Jak zawsze przed pierwszymi zawodami Pucharu Świata, w Ljubljanie odbyła się konferencja prasowa z udziałem zawodników oraz ich głównego sponsora, Gorenje. Sloski.si informuje, iż brali w niej udział Peter Prevc, Domen Prevc, Jaka Hvala, Nejc Dezman, Anze Lanisek, Jurji Tepes oraz trener Goran Janus.

Konferencja rozpoczęła się przemową wiceprezesa Gorenje, Drago Bahuna, który życzył wszystkim zawodnikom powodzenia w nowym sezonie. Podziękował także wszystkim partnerom, sponsorom oraz trenerom. Szef działu skoków oraz kombinacji norweskiej, również życzył powodzenia sportowcom w nadchodzącym sezonie. - Przez lato zrobiliśmy wszystko co trzeba, sądzę, że w tym sezonie możemy osiągać wyniki takie same lub nawet lepsze, niż w ostatnim. Chciałbym również wyrazić swoje zadowolenie z obecności Roberta Kranjca, może nie wszystko poszło zgodnie z planem, ale wiemy, że z jego upartością, jeżeli nie wróci w tym sezonie, to w sezonie olimpijskim na pewno - powiedział Ljubo Jasnic.

- Energia z jaką wchodzimy w nowy sezon jest niesamowita. Mam nadzieję, że sportowcy dadzą z siebie wszystko, a kulminacja nastąpi w Planicy, po trwającym prawie 140 dni sezonie. Kilka naszych projektów, które ostatnio zakończyliśmy, mam nadzieję, że również pomogą w zachowaniu dobrej energii. Wydaliśmy ostatnio album "Bohaterowie zimy", niedługo ukaże się również "Latanie z orłami" - wypowiedział się dyrektor Słoweńskiego Związku Narciarskiego, Jozko Krizan.

Goran Janus stwierdził, iż kadra Słowenii jest o wiele lepsza, niż była wcześniej, jednakże przez pierwszymi zawodami trzeba się skupić i być niezwykle spokojnym. Jego cele nadal nie ulegają zmianom. Życzył on również powodzenia skoczkom, którzy nie jadą do Kuusamo.

Nejc Dezman ma nadzieję, iż będzie to jego najlepszy sezon. Wraca on po przebytej kontuzji. Zmienił on również w lecie narty z czym wiąże nadzieje na lepsze skoki. Jurji Tepes nie stawia sobie żadnych celów na tą zimę, nie skakał jeszcze na śniegu, a jego próby w Kranju były dosyć słabe. Jaka Hvala liczy, iż jego skoki będą bardziej równie i powtarzalne, uważa jednak, iż jego skoki w lecie były lepsze niż w poprzednich latach. Anze Lanisek również zmienił narty, jednakże nie odczuwa większych różnic i nie chce zaprzątać sobie głowy niepotrzebnymi rzeczami. Domen Prevc postanowił nie przejmować się porażkami, jeżeli coś mu nie wyjdzie, wróci do domu. - Nawet jeżeli zawiodę na całej linii nie będę się przejmował i po prostu wrócę do domu.

- Ostatni sezon poszedł już w zapomnienie. Ostatnio miałem wiele dodatkowych zajęć, jednakże odnajduję się w zawodach trochę gorzej niż wcześniej. Najpierw muszę zaprzyjaźnić się ze śniegiem, potem powolutku, powolutku będziemy robić kolejne kroki - mówi zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2015/2016.

źródło: sloski.si