fot.
Aktiv I Oslo.no
/ CC BY ND?php>
Therese Johaug zabrała głos po wczorajszym komunikacie Norweskiej Agencji Antydopingowej. Specjalna komisja zarekomendowała dla biegaczki 14 miesięcy zawieszenia, ale sama zainteresowana uważa, że to zbyt wysoka kara.
?php>Wczorajsza propozycja Norweskiej Agencji Antydopingowej sprawiła, że w środowisku narciarskim znowu zawrzało. Komisja chce dla Johaug 14 miesięcy dyskwalifikacji liczonych od momentu zawieszenia tj. 18.10.2016 roku. Norweżka uważa jednak, że ta kara jest zbyt wysoka. - Cieszę się, że komisja uwierzyła w moje tłumaczenia. Nie rozumiem jednak dlaczego za to, co się stało, miałabym zostać zawieszona na 14 miesięcy. Teraz pozostaje mi czekać na ostateczną decyzję i mieć nadzieję, że zapadnie ona szybko. W tym czasie będę normalnie trenowała, aby być w jak najlepszej formie - powiedziała Johaug.
?php>Głos w sprawie zabrał także prawnik norweskiej biegaczki Christian B. Hjort. - Z jednej strony Therese bardzo się cieszy, że jej uwierzono, ale z drugiej nie rozumie tego dlaczego miałaby zostać zawieszona aż na 14 miesięcy. Jako jej prawnik nie dostrzegam żadnych podstaw do zawieszenia - tłumaczy Hjort.
?php>Na decyzję w sprawie dyskwalifikacji Norweżki przyjdzie nam poczekać prawdopodobnie do stycznia przyszłego roku.
?php>Źródło: NRK, sportowefakty.wp.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz