Johannes Hoesflot Klaebo nie wystartuje w Toblach. Norweg ma inne cele na sezon 2017/2018

fot. xc-ski.de

Johannes Hoesflot Klaebo jest jedną z największych rewelacji pierwszych weekendów Pucharu Świata w biegach narciarskich. Młody Norweg dość wyraźnie prowadzi w klasyfikacji generalnej, dodatkowo odniósł w tym sezonie pięć zwycięstw. 21-latek może jednak stracić żółtą koszulkę lidera, bowiem postanowił opuścić kilka grudniowych startów, m.in. weekend w Toblach (16-17 grudnia).

Johannes Hoesflot Klaebo w sezonie 2017/2018 właściwie nie schodzi z podium. Norweg wygrał w Kuusamo sprint stylem klasycznym, bieg na 10 kilometrów tą samą techniką i zameldował się jako pierwszy na mecie biegu pościgowego (miał 51. czas netto). W Lillehammer 21-latek powtórzył swoje osiągnięcie: wygrał sprint klasykiem, a w niedzielnym skiathlonie popisał się fantastycznym finiszem i pokonał o wiele bardziej doświadczonego rodaka Martina Johnsruda Sundby`ego. Dzięki tym wynikom Klaebo prowadzi z bezpieczną przewagą w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Młody Norweg w grudniu nie będzie miał jednak zbyt wielu okazji, aby poprawić swój dorobek punktowy, bowiem planuje wystąpić tylko w sprincie stylem dowolnym w Davos.

- Johannes ma bardzo wymagający program i dlatego zrobi sobie przerwę po sprincie w Davos. Opuści tym samym niedzielny bieg na 15 kilometrów stylem dowolnym, a także cały przyszłotygodniowy weekend w Toblach - mówi Lofshus. Szef norweskiej kadry sugeruje również, że przerwa Klaebo może potrwać nawet do połowy stycznia, o ile biegacz nie będzie chciał wystartować w kilku etapach Tour de Ski. - To prawda. Jest szansa, że Johannes pobiegnie na początku Tour de Ski, ale jest to jednak mało prawdopodobne. Zamiast tego wejdzie w okres solidnych treningów, które mają go przygotować do igrzysk olimpijskich - tłumaczy Vidar Lofshus.

Źródło: Dagbladet