Johannes Dürr wraca do biegów narciarskich

fot: aftonbladet.se

Johannes Dürr w 2014 roku został przyłapany na stosowaniu EPO i wykluczony z kadry przez tamtejszy Związek Narciarski. Austriak chce w nadchodzącym sezonie powrócić do biegów narciarskich i wystartować na mistrzostwach świata w Seefeld.

Johannes Dürr podczas igrzysk olimpijskich w Soczi wystartował na jednym dystansie - w biegu łączonym na 30 kilometrów, zajmując ósme miejsce. Przed kolejnym występem - biegiem na 50 kilometrów techniką dowolną - Austriak nie przeszedł jednak testów antydopingowych, a w jego krwi wykryto erytropoetynę (EPO). W efekcie tych zdarzeń Dürr został zdyskwalifikowany (początkowo była to kara dożywotniej dyskwalifikacji - przyp. red.) przez Austriacki Związek Narciarski i anulowano wszystkie jego wyniki od września 2013 roku aż do igrzysk olimpijskich. Austriaka zdyskwalifikowała także na dwa lata Międzynarodowa Federacja Narciarska.

31-letni biegacz, pomimo bogatej przeszłości, zamierza wrócić do biegów narciarskich i wystartować w swojej ojczyźnie na mistrzostwach świata w Seefeld. Dürr przez ostatnie lata przygotowywał się jednak bez wsparcia OSV (Austriacki Związek Narciarski) i nie mógł startować w oficjalnych zawodach. Biegacz nie rezygnuje jednak ze swoich ambitnych planów i chce walczyć o miejsce w reprezentacji Austrii, przechodząc przez wszystkie etapy wewnętrznej kwalifikacji.

Wszystkie środki potrzebne na sfinansowanie przygotowań do sezonu Johannes Dürr chce zebrać poprzez akcję crowdfundingową. W międzyczasie Austriak pracuje razem z Martinem Prinzem nad książką o drodze jaką musiał przebyć, aby wrócić do sportu. Premiera przewidziania jest na początek 2019 roku.

Źródło: krone.at