Jelena Wialbe: Sędziowie zapewnili nas, że podejmą decyzję jak najszybciej

fot: vg.no

Szefowa rosyjskich biegów narciarskich, Jelena Wialbe przyznała w rozmowie z agencją "R-Sport", że liczy na jak najszybszy wyrok w sprawie rosyjskich biegaczy zamieszanych w aferę dopingową, którzy kilka dni temu odpowiadali przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu.

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) w grudniu zawiesiła kilku utytułowanych rosyjskich biegaczy podejrzanych o stosowanie niedozwolonych środków dopingujących. Federacja podjęła taką decyzję po opublikowaniu raportu Richarda McLarena, który sugerował, że w Rosji jest rozwinięty system dopingowy. W gronie zawieszonych zawodników znaleźli się: Julia Iwanowa, Jewgienija Szapowałowa, Jewgienij Biełow, Aleksandr Legkow, Aleksiej Pietuchow i Maksim Wylegżanin. Sportowcy starali się jeszcze apelować o zniesienie zawieszenia i szansę startu na mistrzostwach świata w Lahti, ale ich prośba została odrzucona.

Rosyjscy biegacze w poniedziałek po raz kolejny stanęli jednak przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu (CAS). Z informacji udzielonych rosyjskim mediom przez Jelenę Wialbe wynika, że proces odbył się w trybie normalnym i trwał niemal cały dzień. - Postępowanie Trybunału Arbitrażowego w sprawie naszych biegaczy rozpoczęło się o 8 rano i trwało do późnego wieczora. Wszystko odbyło się bez zakłóceń - mówiła legenda biegów narciarskich.

Szefowa rosyjskich biegów przyznała także, iż liczy na jak najszybsze rozstrzygnięcie całej sprawy. - Sędziowie CAS zapewnili nas, że postarają się podjąć decyzję tak szybko, jak będzie to możliwe. Dokładna data nie została jeszcze wskazana, ale mamy nadzieję, że do końca miesiąca uda się nam uzyskać odpowiedź - dodała Wialbe.

Źródło: rsport.ru