Minister Kultury i Sportu Norwegii Linda Hofstad Helleland, która jest również wiceprzewodniczącą Międzynarodowej Agencji Antydopingowej (WADA) chce, by odwoławcza rozprawa biegaczki narciarskiej Therese Johaug była jawna.
?php>Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zaskarżyła do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) wyrok jaki zapadł w sprawie Therese Johaug, ponieważ uznała, że kara jest zbyt niska. Norweżka została zdyskwalifikowana na 13 miesięcy po tym jak wykryto u niej jesienią ubiegłego roku zakazaną substancję. Clostebol miał znajdować się w maści na poparzenie ust, którą otrzymała od lekarza norweskiej kadry podczas przedsezonowego zgrupowania. Wstępny termin rozprawy przed CAS, która ma odbyć się w Lozzanie, to 6 czerwca. Norweżka oświadczyła, że nie ma nic do ukrycia i chce udowodnić swoją niewinność przy otwartych drzwiach. Popiera ją Linda Hofstad Helleland, norweska minister i wiceprzewodnicząca WADA. Przeciwko jawności rozprawy jest jednak FIS. - Przepisy CAS precyzują, że jeżeli obie strony zgadzają się na prowadzenie rozprawy przy otwartych drzwiach, to Trybunał nie ma nic przeciw temu. W przypadku Johaug to FIS, który zaskarżył wymiar jej dyskwalifikacji, teraz kategorycznie chce rozprawy przy zamkniętych drzwiach - powiedziała minister w rozmowie z dziennikiem Dagbladet.
?php>Termin rozprawy odwoławczej Therese Johaug może jeszcze ulec zmianie.
?php>źródło: eurosport.onet.pl / PAP
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz