Źle zakończyły się treningi na skoczni w Villach dla Jaki Hvali. Słoweniec podczas ostatniego skoku w piątek doznał poważnej kontuzji.
?php>Słoweńska kadra B w ubiegłym tygodniu przebywała na zgrupowaniu w austriackim Villach. W piątek podczas ostatniego bardzo dalekiego skoku na treningu Jaka Hvala nabawił się kontuzji. - Wczoraj był dla mnie nieszczęśliwy dzień. Podczas całego treningu bardzo dobrze skakałem i naprawdę sprawiało mi to przyjemność. Kontuzja przydarzyła się w ostatnim skoku. Był to bardzo dobry skok i zaraz po wybiciu było jasne, że będzie on daleki. Przed lądowaniem wciąż byłem bardzo wysoko, a po lądowaniu wiedziałem od razu, że coś jest nie w porządku z moim lewym kolanem - napisał dzień po wypadku Hvala na swojej stronie na facebooku.
?php>Po badaniach w szpitalu w Jesienicach okazało się, że kontuzja jest bardzo poważna, ponieważ oprócz zerwanych więzadeł uszkodzona została również łąkotka. To oznacza operację i co najmniej 6 miesięcy rehabilitacji. 23-latek nie traci jednak optymizmu. - Niełatwo sobie z tym poradzić, ale takie jest życie i to doświadczenie sprawi, że będę silniejszy - dodał Słoweniec.
?php>źródło: fis-ski.com / facebook.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz