Igrzyska jednak w Sztokholmie? Szwedzki rząd daje zielone światło

Wydawało się, że bezkonkurencyjnym kandydatem do organizowania igrzysk olimpijskich w 2026 roku będzie Mediolan. Okazuje się jednak, że do gry ponownie włączył się Sztokholm. Szwedzki rząd wyraził zgodę na organizowanie imprezy czterolecia.

Początkowo głośno mówiło się o kandydaturach Mediolanu oraz Sztokholmu do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2026 r. Po kolejnych informacjach i rozmowach wydawało się, że dużo większe szanse ma propozycja Włochów. Szwedzi natomiast nie otrzymywali zgody od rządu, który sceptycznie podchodził do ogromnych kosztów i inwestycji na zrealizowanie projektu imprezy czterolecia. Na pierwszych konferencjach mówiono o tym, że może być to nieopłacalne, a dotacje mocno obciążą kraj. Dziś jednak, jak podał szwedzki kanał TV4, Sztokholm otrzymał zielone światło od rządu i powrócił do gry. - To może stanowić bodziec dla całego szwedzkiego sportu - powiedziała Amanda Lind, minister kultury i sportu.

Według informacji podanych przez szwedzką telewizję, projekt olimpijski będzie oparty na budżecie w wysokości trzynastu miliardów koron. Dwie trzecie tej kwoty ma sfinansować Międzynarodowy Komitet Olimpijski, a resztę sponsorzy. Szwedzi zapewniają, że budżet jest silny i nie zawiera środków publicznych. Konkurencje miałyby się odbywać w różnych miejscach. - Będzie to najbardziej rozproszony system operacyjny w historii. Musiałaby powstać nowa infrastruktura w Sztokholmie, takie jak obiekt do narciarstwa biegowego czy kolejna hala do sportów na lodzie. Nie trzeba by jednak aż tylu nowych inwestycji. Projekt nie jest całkowicie kontrowersyjny - przekonuje Jacob Hård, popularny szwedzki komentator. - Oczywistym jest to, że wydarzenia olimpijskie to ogromne koszty ekonomiczne, które zwykle przekraczają początkowe ustalenia - dodaje. Planuje się, że konkurencje typu saneczkarstwo i bobsleje odbędą się w łotewskiej Siguldzie, zaś narciarstwo alpejskie w Åre, gdzie w tym roku czołówka światowa walczyła o mistrzowskie medale.

źródło: expressen.se/TV4