fot. Mérible Tourisme / CC BY NC ND?php>
Włosi i Francuzi to kolejne nacje, które ogłosiły swoje składy na alpejski PŚ kobiet w Killington. Niespodzianek brak, jest za to jedna szczególnie dobra informacja, bo w kadrze Francji znalazła się Taïna Barioz, która miała już wystąpić w Sölden, ale wtedy wyeliminowała ją kontuzja.
?php>Barioz była we wstępnym składzie Francuzek na zawody w Sölden, ale okazało się, że problem z kolanem, który ciągnął się od zgrupowania w Ushuaia (Argentyna) nie został do końca rozwiązany, dlatego zrezygnowała ze startu w Austrii. Wszystkie Francuzki, które pokażą się w Killington poza wspomnianą Barioz mają już w tym sezonie zaliczony przynajmniej jeden start w PŚ. Tak jak w Levi, tak i w Killington nie będzie Nastasii Noens kontuzjowanej pod koniec poprzedniego sezonu. W slalomie gigancie pojadą Taïna Barioz, Anne-Sophie Barthet, Adeline Baud-Mugnier, Clara Direz, Coralie Frasse-Sombet, Marie Massios oraz Tessa Worley. W slalomie zaprezentuje się trójka zawodniczek: Barthet, Baud-Mugnier i Laurie Mougel. Francuzi z pewnością najbardziej liczą na Worley, która w Sölden była szósta.
?php>Włoszki w slalomie gigancie wystąpią w tym samym składzie co w Sölden. W zawodach pojawią się zatem Federica Brignone, Marta Bassino, Sofia Goggia, Manuela Moelgg, Francesca Marsaglia, Irene i Elena Curtoni, Nadia Fanchini i Laura Pirovano. Włoszki w pierwszych zawodach sezonu spisały się świetnie, obsadzając trzy miejsca w czołowej dziesiątce. Najlepsza była Marta Bassino, która stanęła na najniższym stopniu podium. Trzeba przyznać, że świetnych gigancistek mają pod dostatkiem, a na dobre występy stać właściwie 8 z nich, bo Pirovano tak naprawdę dopiero rozpoczyna swoją przygodę w PŚ (ma za sobą dopiero 2 występy). Do rywalizacji w slalomie została wybrana czwarka z giganta: Irene Curtoni, Moelgg, Brignone i Bassino oraz dodatkowo Chiara Costazza.
?php>Źródło: fisi.org, ffs.fr
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz