Dzisiaj odbył się kongres Międzynarodowej Federacji Narciarskiej FIS w Zurychu, na którym podjęto ważne decyzje dla skoczków narciarskich. Jedną z nich są obowiązkowe dla wszystkich kwalifikacje.
?php>Podczas sezonu letniego testowano pomysł, by obowiązek startu w kwalifikacjach mieli wszyscy zawodnicy, również najlepsza dziesiątka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Mimo braku zgody na wprowadzenie tej zasady zimą kilku czołowych nacji w skokach, również Polski, podczas kongresu w Zurychu zdecydowano, iż ten pomysł będzie kontynuowany zimą. - Koniec z uprzywilejowaniem dla najlepszych skoczków. Ta zmiana przeszła zdecydowaną większością głosów - przyznał w rozmowie z portalem sport.onet.pl prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. Jeszcze podczas zawodów Letniego Grand Prix w Klingenthal Adam Małysz podkreślał, iż Polska jest przeciwna wprowadzeniu tego systemu na stałe. - Skoczkowie z czołowej dziesiątki Pucharu Świata zawsze mają dużo więcej obowiązków niż pozostali. I dlatego muszą mieć jakieś udogodnienia, bo często mają mniej czasu na regenerację od innych skoczków - mówił dyrektor koordynator PZN.
?php>Oprócz zmian w kwalifikacjach zdecydowano, iż od nowego sezonu dopuszczalne będzie zainstalowanie zamka w górnej części bielizny skoczków. Ma to ułatwić kontrolę sprzętu u zawodników stosujących usztywniacze kręgosłupa.
?php>źródło: sport.onet.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz