fot.sportnews.bz?php>
Rozpoczynamy przedstawienie faworytów rozpoczynającego się w sobotę w Winterbergu Pucharu Świata w saneczkarstwie. W jedynkach mężczyzn głównym faworytem jest Felix Loch, ale kto jeszcze z nim powalczy?
?php>Czy to znowu będzie sezon Locha?
?php>Od sezonu 2011/12 Felix Loch bez przerwy wygra klasyfikację generalną Pucharu Świata. W tym sezonie mistrz olimpijski z Vancouver i z Soczi również jest murowanym faworytem. Poprzedni sezon Niemiec rozpoczął od nieukończonego ślizgu w Igls. Później było już tylko lepiej, po 6. miejscu w Lake Placid i dwóch 3. lokatach w Park City Felix Loch triumfował w siedmiu zawodach z rzędu. Na koniec pucharowej rywalizacji w Winterbergu Niemiec zajął 6. miejsce. Teraz Felix Loch liczy na lepszy występ w Winterbergu, chociaż w treningach w Igls niemiecki saneczkarz nie zdominował rywalizacji.
?php>Inni Niemcy
?php>W ostatnim sezonie oprócz Felixa Locha w pierwszej dziesiątce klasyfikacji Pucharu Świata znaleźli się także Ralf Palik, Andi Langenhan i Johannes Ludwig. Każdy z nich na treningach w Innsbrucku pokazał się z dobrej strony. Jednak żaden z nich nie wygrał w poprzednim sezonie żadnych zawodów.
?php>Inni faworyci
?php>Dominik Fischnaller rozpoczął poprzedni sezon od triumfu w Igls, jednak potem Włoch jeszcze tylko 3 razy stawał na podium. Fischanaller będzie liderem reprezentacji Italii. W czołówce Pucharu Świata powinien znaleźć się także Wolfgang Kindl, który zdobył brązowy medal Mistrzostw Świata i wygrał zmagania w klasyfikacji generalnej sprintu. Austriak zajął w generalce 2. lokatę, trzeci był Amerykanin Chris Mazdzer, który był królem rywalizacji w Stanach Zjednoczonych. Drugim z dobrych saneczkarzy USA jest Tucker West.
?php>Polacy
?php>Nasz kraj reprezentować będą nasz wielokrotny reprezentant w jedynkach Maciej Kurowski oraz młody Mateusz Sochowicz. Dużym sukcesem będą miejsca Polaków w drugiej dziesiątce, ale w saneczkarstwie mogą zdarzać się niespodzianki. Miejmy nadzieję, że nasi saneczkarze będą sprawcami niektórych z nich.
?php>źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz