Emil Hegle Svendsen stracił prawie dwa miesiące treningów

fot: vg.no

Emil Hegle Svendsen nie może zaliczyć do udanych okresu przygotowawczego do Pucharu Świata w biathlonie. Norweg zmagał się z ostatnio z chorobą układu oddechowego, która uniemożliwiła mu pracę na najwyższych obrotach.

Norweski biathlonista przebywa obecnie razem z kadrą narodową na obozie przygotowawczym we francuskim Villard de Lans. Svendsen nie może jednak trenować na maksimum swoich możliwości, bowiem ma kłopoty z układem oddechowym. - Nie mogę brać udziału w najcięższych sesjach treningowych - mówi Norweg. - Teraz muszę myśleć bardziej przyszłościowo, aby przed Świętami wrócić do jak najlepszej formy - dodaje.

Trener biathlonistów z Norwegii uważa, że 31-latkowi z Trondheim powrót do dobrej formy zajmie sporo czasu. - Ważne jest, aby Emil się zrelaksował i poczuł, że ma jeszcze trochę czasu. Sezon jest długi, więc jeśli nie jesteś w szczytowej formie na samym początku to masz jeszcze swoje szanse w trakcie całej zimy - tłumaczy Egil Kristiansen.

Lekarz kadry, Ola Berger, uważa, że leczenie Svendsena idzie w bardzo dobrym kierunku i Norweg musi krok po kroku dążyć do powrotu do pełni sił. - Widać, że powrót do zdrowia idzie Emilowi lepiej z dnia na dzień. Musimy podjąć wyzwanie i krok po kroku dążyć do tego, aby wykurować go na przyszły tydzień - zaznacza Berger w rozmowie z NRK.

Inauguracja Pucharu Świata w biathlonie odbędzie się 25 listopada w szwedzkim Oestersund.

Źródło: NRK