Zamknij

Duże zainteresowanie zawodami LGP w Wiśle. "Bilety pomału się kończą"

15:50, 26.06.2018 Mateusz Król
Skomentuj

Nieco ponad trzy tygodnie pozostają nam do inauguracji Letniej Grand Prix w Wiśle. Na miejscu trwają przygotowania a ze sklepów uciekają bilety. - Zainteresowanie jest duże - zapewnia dyrektor skoczni im. Adama Małysz w Wiśle, Andrzej Wąsowicz.

Przygotowania do zawodów FIS Grand Prix w Wiśle idą pełną parą. Wiadomo, że organizatorzy muszą zamontować wzdłuż zeskoku wiatrołapy. Te zostaną wypożyczone od Austriaków. Na razie na skoczni im. Adama Małysza nie planuje się montowania nowych stałych trybun. - Takie wizje wciąż są w sferze wirtualnej, ale musimy czekać na decyzje finansowe z ministerstwa sportu - powiedział nam Andrzej Wąsowicz, dyrektor skoczni w Wiśle-Malince. - Ministerstwo nie zaprzecza, że takie trybuny są konieczne, ale pierwszeństwo mają wiatrołapy - dodawał włodarz. Chodzi tutaj o plany, jakimi podzielili się organizatorzy przed rokiem. Zakładały one dobudowanie trybun podobnych do tych, które są na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.

Kiedy w Wiśle starają się jak najlepiej przygotować do zawodów, kibice mogą kupować bilety na konkursy. Ci, którzy chcą być pewni obejrzenia skoków `na żywo` pod skocznią, powinni z zakupem się pospieszyć. Zainteresowanie wydarzeniem jest bowiem bardzo duże. Mundial nie przesłania nawet letnich skoków. - Dość wcześnie rozpoczęliśmy dystrybucję biletów i dzisiaj powoli kończy się ta pula, którą wystawiliśmy na sprzedaż - poinformował Wąsowicz. - Jest duże zainteresowanie, ale trzeba podkreślić, że na pewno nie tak duże, jak zimowymi zawodami - uzupełnił. Na te zimowe konkursy sprzedaż ma ruszyć prawdopodobnie w trakcie zawodów letnich. - W tym tygodniu spotkamy się w gronie organizatorów i będzie rozmawiać na ten temat, m.in. o ocenach biletów i terminie rozpoczęcia ich sprzedaży - powiedział Andrzej Wąsowicz.

Kibice nie muszą martwić się o obsadę zawodów. Konkursy w Wiśle zazwyczaj cieszą się uznaniem wśród czołówki skoczków narciarskich. Zdarzają się pojedyncze odstępstwa, ale najmocniejsze nacje zawsze pojawiają się na skoczni im. Adama Małysza. Nie inaczej będzie tym razem. - Zgłoszenia napływają. Przesłali je już niemal wszyscy - powiedział nam dyrektor obiektu. - Już w niedzielę poprzedzającą zawody, pojawić mają się Niemcy, którzy chcą trenować na skoczni w Wiśle - przyznał Wąsowicz.

Bilety na letnie skoki w Wiśle będzie też można wkrótce wygrać na naszej stronie. Bądźcie zatem czujni.

Źródło: Informacja własna

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%