Zamknij

Dolny Śląsk otwiera się na skoki narciarskie

13:32, 01.03.2016 Mateusz Król
Skomentuj

fot. Mateusz Król fot. Mateusz Król

Jeszcze niedawno rozpisywano się, że skoki w województwie dolnośląskim umierają lub nawet umarły śmiercią naturalną. Dziś wszystko wskazuje jednak na to, że nastąpił zwrot akcji w tej sprawie i skoki mają szanse wrócić na właściwe tory.

Najpierw Dolny Śląsk otrzymał organizację XXII Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Sportach Zimowych, a następnie powstała nowa idea na odbudowanie skoków narciarskich w tym rejonie. Jeszcze kilkanaście lat temu na Orlinku w Karpaczu organizowano liczne zawody a w 2001 roku odbyły się tam nawet mistrzostwa świata juniorów. Od tego czasu skocznia właściwie popadła ruinę a władze nie dokładały starań, aby coś z tym zrobić. Jedyną nadzieją w tej części kraju była Lubawka. Tam jednak także wszystko ulegało zniszczeniu. Niedawno postanowiono jednak zainwestować w ten obiekt a w sobotę nastąpiło jego oficjalne otwarcie.

- W tej chwili gruntowanie przebudowany najazd skoczni i wyprofilowana korona zeskoku umożliwia rozgrywanie na tym obiekcie zawodów rangi międzynarodowej. I taką aspirację mamy - powiedziała burmistrz Lubawki, Ewa Kocemba. Odnowienie skoczni K-85 na Kruczej Skale kosztowało 180 tys. zł. Miejscowi włodarze już myślą o tym, jak pobudzić młodzież do uprawiania tej dyscyplinach. Otwarcie mówi się tam o zawodach międzynarodowych a Jacek Włodyga podkreśla, że na tym obiekcie mogą odbywać się nawet konkurencje zaliczane do Pucharu Kontynentalnego. Miejmy nadzieję, że plany uda się zrealizować.

Źródło: Skijumping.pl

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%