Skoki narciarskie

Za nami spotkanie sztabów szkoleniowych i kierownictwa Polskiego Związku Narciarskiego, na którym ogłoszono sztaby trenerskie kadr narodowych mężczyzn w skokach narciarskich na sezon 2024/25.

Międzynarodowa Federacja Narciarska zaprezentowała proponowane kalendarze na nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Względem jesiennej wersji doszło do kilku zmian. W innym terminie odbyć się mają, chociażby zmagania w Wiśle.

Michał Doleżal może wrócić do pracy w Polsce i zostać prywatnym trenerem Kamila Stocha - takie informacje przekazał dziennikarz Sport.pl Jakub Balcerski. Przypomnijmy, że kilka dni temu Czech opuścił sztab szkoleniowy reprezentacji Niemiec.

Adam Małysz został uhonorowany Medalem Świętego Brata Alberta za działalność charytatywną na rzecz osób z niepełnosprawnościami. To wielkie wyróżnienie, którym odznaczone zostały w przeszłości największe polskie sławy.

David Jiroutek oraz Radek Žídek nie będą już trenerami kadry B polskich skoczków. Oficjalną informację w tej sprawie przekazał w środę Polski Związek Narciarski.

Michal Doleżal nie będzie już asystentem Stefana Horngachera w kadrze niemieckich skoczków - informuje Niemiecki Związek Narciarski. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Czecha na tym stanowisku.

Po mistrzostwach Polski w short tracku w Gdańsku prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego nie krył zadowolenia. „Ten sezon pokazał, że nasza kadra bardzo mocno urosła, jest już światową czołówką. Jesteśmy najlepszą dyscypliną ze sportów zimowych w kraju” – przyznał Rafał Tataruch.

Sezon skoków narciarskich 2023/2024 był dla polskich zawodników czasem pełnym wyzwań. Bez znaczących sukcesów na międzynarodowej arenie, polscy skoczkowie stanęli przed zadaniem odbudowania formy i zaufania wśród fanów. Finał sezonu w Planicy przyniósł ogromny doping i wielkie wsparcie nie tylko dla Słoweńców i Petera Prevca. Na trybunach znalazło się naprawdę wielu Polaków. Docenili to zawodnicy, którzy są wdzięczni za taką postawę kibiców. - Widać ich tutaj dookoła. Po prostu cieszą się tym, że my jesteśmy i my cieszymy się, że oni też są - zaznaczył Kamil Stoch.

W pożegnalnym konkursie sezonu nie brakowało dziś emocji. Zwyciężył Austriak Daniel Huber, który dziś grał w swojej lidze. Wyprzedził Słoweńca Domena Prevca i - co cieszy polskich kibiców szczególnie - Aleksandra Zniszczoła. Podczas drugiej serii godne pożegnanie urządzono ulubieńcowi publiczności Peterowi Prevcowi, który zakończył dziś karierę.

Niedziela 24 marca to ostatni dzień sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Przed nami finałowy konkurs w Planicy, gdzie nie tylko kibice pożegnają się z sezonem, ale także z kończącym karierę Peterem Prevcem. Zapraszamy do śledzenia tych zmagań na żywo właśnie tutaj.

Około cztery miesiące temu na skoczni Rukatunturi Mico Ahonen rozpoczął sezon 2023/24 Pucharu Świata w skokach narciarskich. Jutro, około południa, kampania ta przejdzie już do historii - dla jednych zawodników wyjątkowo udanej, dla innych wręcz bolesnej. Jednak zanim to nastąpi, trzydziestu najlepszych zawodników Pucharu Świata zdolnych do startu na skoczni mamuciej w Planicy będzie miała okazję do wyjątkowo dalekich lotów...

Za nami ostatni konkurs drużynowy w sezonie 2023/2024. Na skoczni do lotów w Planicy zwyciężyła reprezentacja Austrii w jednoseryjnej rywalizacji. Polacy zajęli piątą lokatę.

Przed nami przedostatni dzień rywalizacji w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Zawodnicy powalczą w konkursie drużynowym w lotach w Planicy. Będzie to jeden z etapów ostatniego cyklu sezonu, czyli Planica 7. Zapraszamy do śledzenia tych zmagań na żywo właśnie tutaj.

W pierwszym konkursie kończącego sezon Pucharu Świata w Planicy, Kamil Stoch zajął 11. miejsce, prezentując się najlepiej spośród polskich skoczków. Jego loty na odległość 213 i 218,5 metra były imponujące, jednak sam zawodnik w wywiadzie po zawodach skupił się na swoich błędach oraz na zakończeniu kariery przez słoweńskiego skoczka, Petera Prevca. Stoch, z uśmiechem wspominając rywalizację z Prevciem, przyznał, że jego odejście to ubytek w świecie skoków narciarskich. - Zresztą dobrze, że kończy. Jednego będzie mniej - żartował Polak.

Pierwszy z konkursów indywidualnych na Letalnicy (HS240) zakończył się triumfem wieńczącego karierę reprezentanta gospodarzy, Petera Prevca. Drugim, najwyżej sklasyfikowanym dzisiaj Polakiem był Aleksander Zniszczoł. Jak sam przyznaje 14. zawodnik piątkowej rywalizacji: "dobrze, że mogę czuć się zawiedziony, a nie radować tym miejscem".