C. Aigner: "Chcę iść własną drogą i nie chcę nikogo naśladować."

W krótkim wywiadzie dla Tiroler Tageszeitung Clemens Aigner opowiada o swoich celach na nadochodzący sezon oraz o swojej najnowszej ulubienicy. Młody zawodnik wystartuje w Kuusamo razem z resztą kadry Austriackiej.

Clemens Aigner tak jak wielu innych skoczków, nie zaczynał od początku ze skokami narciarskimi.  Początkowo zajmował się on biegami narciarskimi, jednakże po tym, jak podczas jazdy na nartach postanowił spróbować skoków, narty biegowie zmienił na te do skoków.

Podobną historię miał Thomas Morgenstern, jednakże, gdy spyta się 23-latka, czy ten znany Austriak, był jego idolem i wzorem, odpowiada krótko - Chcę iść własną drogą i nie chcę nikogo naśladować.

W lecie prowadzi on normalny tryb życia i głównie wędruje po górach, w zimie jednakże rusza w drogę wraz z kadrą Austrii. Dzięki dobrym występom w lecie, zdobył miejsce w kadrze na Kuusamo. Jakie cele sobie stawia na tą zimę? - Chce znaleźć się w trzydzieste klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i polecieć na Mistrzostwa Świata do Lahti - mówi młody skoczek. - Czasami nie wiele wystarczy żeby znaleźć się na szczycie - dodaje.

Trener Heinz Kuttin również w niego wierzy i liczy na to, iż atmosfera w Kuusamo pozwoli Aignerowi na dobre występy. - Zaskakuje nas wciaż na nowo - mówi trener reprezentacji Austrii. Najlepsze dotychczasowe miejsce Clemensa to 29. podczas zawodów w Innsburcku.

Prywatnie młody zawodnik nadal mocno stąpa po ziemi. Poza swoją dziewczyną Magdaleną, ostatnio również ma nową ulubienicę, wiewiórkę Moccę. - Nie zamierzaliśmy kupować sobie jakiegoś zwierzęcia domowego, ale zdecydowaliśmy się we dwójkę na wiewiórkę - mówi Aigner.

źródło: tt.com