Bernhard Gruber wypróbował tory lodowe w Bischofshofen

fot. SN/APA/EPA/ANGELIKA WARMUTH

Kombinator norweski Bernhard Gruber oddał pierwszy skok na skoczni w Bischofshofen z nowymi torami najazdowymi. Wykonawcą była firma Petera Riedela.

Koniec zmartwień organizatorów ostatniego konkursu Turnieju Czterech Skoczni o stan torów najazdowych. W Bischofshofen zamontowano kilka tygodni temu sztucznie mrożony najazd firmy Petera Riedela. Chociaż od ukończenia prac minęło sporo czasu, to dopiero dzisiaj obiekt został dokładnie przetestowany. Jako pierwszy skok oddał kombinator norweski Bernhard Gruber. - Ślizgasz się po torze i czujesz, że to świetna zabawa - komentował Bernhard swój skok na odległość 132 metrów. - Teraz możemy osiągać wyższe prędkości z niższego rozbiegu - dodawał.

Charakterystyka skoczni zmieniła się nieznacznie. - Najazd jest teraz wyższy o 24 centymetrów. Ma to wpływ na trajektorię lotu. Różnica w stosunku do zimowych torów nie będzie praktycznie wyczuwalna - powiedział Gruber. Koszt inwestycji to blisko pół miliona euro.

Źródło: sn.at