fot. Andrew Baillie?php>
Nie mają panowie szczęścia do treningów zjazdu podczas tegorocznych MŚ w Sankt Moritz. Najpierw nie doszło do jazdy w poniedziałek, wprawdzie udało się dokończyć z problemami trening wtorkowy, który dość mocno się przeciągnął i zakończył tuż przed zawodami kobiet w super G, które miały metę w tym samym miejscu, a dziś po przejeździe 30. zawodników trening przerwano z powodu mgły i postanowiono przeprowadzić dodatkowy kolejnego dnia.
?php>Oficjalnie jutrzejszy trening zjazdu mężczyzn nazywany jest trzecim. W rzeczywistości sprawa wygląda tak, że próba będzie to już czwarta, pełny trening odbył się dopiero jeden, więc w zasadzie mamy szansę na drugi cały trening jeśli znów coś nie stanie na przeszkodzie, np. mgła, śnieg i zawierucha. Oczywiście trening będzie przeprowadzony dla wszystkich zawodników, a nie tylko dla tych, którzy dziś nie dostali okazji na przetestowanie trasy. Trzydziestka, która dziś zdążyła przejechać się po trasie Corviglia w Sankt Moritz miała zatem trochę szczęścia i dostała mały bonus od losu, przez co będą mieć przed zawodami o jeden trening więcej niż pozostali. Mówi się, że lepszym sprzyja szczęście, a pierwsza trzydziestka to przecież najlepsi zjazdowcy. Zatem wszystko się zgadza, choć obecny sezon zdążył już pokazać, że nie zawsze to powiedzenie się sprawdza (vide kombinacja z Wengen).
?php>Lista startowa 3. treningu zjazdu
?php>Z pierwszym numerem startowym pojedzie jutro mistrz świata w super G - Erik Guay. Numery startowe Polaków nie zmieniły się. Michał Kłusak wystartuje jako 52., a Maciej Bydliński jako 55. zawodnik. Co ciekawe trening ma rozpocząć się o godzinie 9:30, a o 10:00 startuje kombinacja kobiet. Z tego powodu trasa treningowa zostanie nieco skrócona i zakończy się na Romingensprung.
?php>Zapowiedź MŚ w narciarstwie alpejskim - Sankt Moritz 2017 (Program mistrzostw świata)?php>
?php>
Wszystkie nasze informacje na temat MŚ w narciarstwie alpejskim w Sankt Moritz znajdziecie TUTAJ
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz