Zamknij

Alpejskie MŚ w Åre: Dominik Paris ze złotem za supergigant. Srebro weterana

14:29, 06.02.2019 Jarosław Gracka Aktualizacja: 18:38, 06.02.2019
Skomentuj

fot. Rosmarie Knutti / rk-photography.ch

W bardzo emocjonującym i wyrównanym mistrzowskim supergigancie w Åre najlepszy okazał się Włoch Dominik Paris. Z niewielką przewagą wygrał nad dwójką srebrnych medalistów - liderem supergigantowej klasyfikacji PŚ - Vincentem Kriechmayrem (Austria) i 38-letnim weteranem z Francji - Johanem Clareyem.

Zawody nie miały wyraźnego faworyta, niemniej Włoch należał do tych, których najpoważniej można było do złota typować. Na trudnej trasie niemal do końca jechał bezbłędnie i co prawda nie ustrzegł się pod sam koniec przejazdu poważniejszej pomyłki jego czas 1:24.20 wystarczył do zwycięstwa. Drugie miejsce ze stratą 0,09 sek. podzieliło dwóch zawodników - o ile liderujący w PŚ Kriechmayr mógł się medalu spodziewać, to drugie miejsce Johana Clarey należy rozpatrywać w kategorii niespodzianki. Ten zbliżający się do czterdziestki Francuz nie notował większych sukcesów przez całą swoją karierę - jeśli już zdarzały się mu dobre starty i podia to w zjeździe. Tak było do bieżącego sezonu - w Kitzbuehel 27 stycznia stanął pierwszy raz na podium supergigantowym w PŚ - niecałe dwa tygodnie później stanął na podium MŚ. Na mecie cieszył się jak młodzieniec - był naprawdę blisko zwycięstwa.

Na "najgorszym" czwartym miejscu zawody ukończył inny weteran - młodszy od Clareya, acz dużo bardziej utytułowany Włoch - Christof Innerhofer (+0,35 sek.) - on nie ustrzegł się bardzo poważnego błędu na trasie. Kolejny doświadczony zawodnik - Adrien Theaux z Francji - był piąty (+0,37 sek.). Najlepszy z Niemców - Josef Ferstl - zajął szóstą pozycję (+0,39 sek.). Dalsze miejsca w "10" zajęli: trzeci z Francuzów Brice Roger (+0,41 sek.) i z dokładnie półsekundową stratą trzech zawodników na ósmej pozycji: kolejny Włoch (zarówno panowie, jak i panie pokazali świetne przygotowanie do supergiganta) Mattia Casse - bodaj największa niespodzianka w czołówce, najlepszy z Norwegów Adrian Smiseth Sejersted oraz kolejny przedstawiciel pokolenia 35+ - Amerykanin Steven Nyman.

Sejersted jako jedyny z Norwegów może być ze swojego przejazdu zadowolony - nie udał się bowiem w ogóle występ jego wielkim rodakom: żegnający się z wielkim sportem Aksel Lund Svindal był 15., zaś Kjetil Jansrud i Aleksander Aamodt Kilde zajęli miejsca 22. i 24. - niewielką stratę do nich miał Duńczyk Christofer Faarup oraz Chilijczyk Henrik von Appen, co dużo mówi o skali porażki wielkich skądinąd zawodników.

Za największego przegranego dzisiejszych zawodów należy uznać jednak austriackiego faworyta Matthiasa Mayera, który jadąc po złoto ominął tyczkę po szkolnym błędzie. Polacy nie startowali.

Pełne wyniki super G mężczyzn

źródło: własne

Wszystkie nasze informacje (wyniki, zapowiedzi, ciekawostki, wypowiedzi zawodników) na temat MŚ w narciarstwie alpejskim w  Åre znajdziecie TUTAJ.

Polecamy także:

Terminarz i wyniki Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim Åre 2019

Zapowiedź Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim Åre 2019

Składy reprezentacji narodowych na MŚ w Åre

Kontuzjowani zawodnicy - ich zabraknie w Åre

Najlepsze polskie występy w historii alpejskich MŚ

Migawki z historii alpejskich MŚ

(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%