Alpejski PŚ w Zagrzebiu: 64. pucharowa wygrana Hirschera, debiut Białobrzyckiego

fot. rom@nski photo / CC BY

Marcel Hirscher wygrał dzisiejszy slalom rozgrywany w ramach alpejskiego Pucharu Świata w Zagrzebiu. Na podium znaleźli się także Alexis Pinturault oraz Manuel Feller. Dominik Białobrzycki zajął czterdziestą piątą pozycję.

Wyścig rozpoczął Henrik Kristoffersen, który po pierwszym przejeździe uplasował się dopiero na czwartej lokacie pomimo dobrej dyspozycji, a jego strata do Marco Schwarza wynosiła 0,70 sek. 23-letni Austriak na półmetku znajdował się na pozycji lidera, a na mecie zameldował się z czasem równym 51,80 sek. Wyprzedzał on dwóch swoich rodaków: Marcela Hirschera (+0,37) i Manuela Fellera (+0,42). W pierwszej dziesiątce znajdowali się jeszcze m.in: piąty Alexis Pinturault, ósmy Daniel Yule czy dziesiąty Christian Hirschbuehl. Z trzydziestym czasem do finału zdołał zakwalifikować się Szwajcar Marc Rochat. Aż dwudziestu jeden zawodników nie zdołało poradzić sobie z chorwacką trasą i byli to między innymi: Michael Matt, Jonathan Nordbotten czy Fritz Dopfer. Jedyny Polak w stawce, czyli Dominik Białobrzycki, dla którego jednocześnie dzisiejszy wyścig oznaczał debiut w Pucharze Świata uplasował się na czterdziestej piątej pozycji.

Wyniki po pierwszym przejeździe

Ostatecznie w drugim przejeździe utytułowany 29-letni Austriak, zdobywca siedmiu Kryształowych Kul zaatakował i z przewagą 0,60 sek. nad Alexisem Pinturaultem odniósł sześćdziesiątą czwartą wiktorię w swojej karierze. Na najniższym stopniu podium stanął rodak Hirschera, Manuel Feller (+0,62), dla którego to pierwsze miejsce w najlepszej trójce w sezonie 2018/2019. Ze stratą aż 1,35 sek. na piątej lokacie uplasował się Henrik Kristoffersen. Z bardzo dobrej strony pokazał się reprezentant gospodarzy, 22-letni Istok Rodes (+1,67), mistrz świata juniorów z Soczi z 2016 roku, bowiem po pierwszym przejeździe zdołał poprawić się o jedenaście pozycji i ostatecznie zajął miejsce siódme. Dobrą dyspozycją błysnął również Felix Neureuther (+1,85), który również zaliczył spory awans i na mecie zameldował się z ósmym czasem. Czołową dziesiątkę zamknął Stefano Gross (+1,97 sek.) na półmetku zawodów będący dopiero dwudziesty dziewiąty. Dosyć spora liczba alpejczyków nie zdołała dokończyć rywalizacji, ponieważ poza trasą znalazło się aż dziewięciu narciarzy: Marc Rochat, Stefan Luitz, Marc Rochat, Marc Digruber, Leif Kristian Nestvold-Haugen, Julien Lizeroux, Loic Meillard, Manfred Moelgg, Marco Schwarz i Ramon Zenhausern.

Wyniki

Źródło: informacja własna