Zamknij

Alpejski PŚ w Wengen: Zwyciężyła pogoda i Niels Hintermann w (anty)kombinacji, klasyfikacja dla Pinturaulta

15:53, 13.01.2017 Marek Cielec Aktualizacja: 15:55, 13.01.2017
Skomentuj

Sensacyjnymi rozstrzygnięciami zakończyła się dzisiejsza kombinacja w alpejskim PŚ w Wengen. Wszystko za sprawą pogody, która była głównym czynnikiem decydującym o miejscach zajmowanych przez zawodników. Pierwsze miejsce zajął Niels Hintermann, który dotąd nie był w PŚ wyżej niż na 21. miejscu. 

W pierwszym przejeździe (slalomie) najszybszy był Szwajcar Justin Murisier, który dobry występ w kombinacji zaliczył w Santa Caterina, gdzie zajął czwarte miejsce. Nieoczekiwanie drugie miejsce zajmował Słoweniec Stefan Hadalin - mistrz świata juniorów w kombinacji. Miał on stratę 0,17 sek. do Murisiera. Trzeci ze stratą 0,20 sek. był Francuz Victor Muffat-Jeandet. Trochę poniżej oczekiwań spisał się Alexis Pinturault zajmujący czwartą pozycję po slalomie ze stratą 0,57 sek. Piąty był Adam Zampa (+0,91 sek.), szósty Krystof Kryzl (+1,08 sek.). Na miejscu siódmym znalazł się dwukrotny zwycięzca kombinacji w Wengen, Carlo Janka. Szwajcar tracił do Murisiera 1,51 sek. Była to całkiem dobra pozycja wyjściowa do ataku w zjeździe, który jest mocniejszą stroną Janki niż zawodników, który znajdowali się wyżej w rankingu po slalomie. Ósmy był Istok Rodes, dziewiąty Martin Cater, a dziesiąty Mauro Caviezel. Triumfator sprzed roku - Kjetil Jansrud - slalomu do bardzo udanych zaliczyć nie może. Uzyskał 19. czas i miał stratę 2,91 sek. do lidera. Przejazdu nie ukończył Maciej Bydliński, który na początku popełnił błąd, a później starając się ryzykować wyjechał z trasy i nie został sklasyfikowany. Mają czego żałować tacy zawodnicy jak Peter Fill i Matthias Mayer. Obaj to bardzo dobrzy zjazdowcy, ale w slalomie mieli dziś całkiem niezłe rezultaty, dopóki nie wypadli z trasy.

Wyniki po. 1 przejeździe

Niestety pogoda odgrywała dziś główną rolę. Start zjazdu został obniżony do Minch-Kante. Dla zawodników jadących na początku warunki pogodowe był jeszcze w miarę łaskawe, ale później śnieg zaczął padać bardziej intensywnie co znacząco wpływało na prędkości osiągane przez zawodników i  miało to przełożenie na uzyskiwane przez nich czasy. Alpejczycy, którzy plasowali się na czołowych pozycjach po slalomie nie mieli wielkich szans na powalczenie o zwycięstwo. Nawet bardzo dobrzy zjazdowcy jechali bardzo wolno w porównaniu do tych, którzy rozpoczynali rywalizację w zjeździe. Żadne dogłębne analizy dzisiejszych wyników nie mają żadnego sensu, bo w dużej mierze rządził przypadek. Zwycięstwo pozostaje zwycięstwem, ale nie mam wątpliwości, że sprawiedliwych warunków dziś na trasie nie było. Wygrał Niels Hintermann, drugi był Maxence Muzaton, a trzeci był Frederic Berthold. Była to druga i ostatnia kombinacja w tym sezonie. Sprawa  małej kryształowej kuli za kombinację została zatem rozstrzygnięta bardzo szybko. Po raz drugi najlepszym zawodnikiem łączącym umiejętności jazdy na długich nartach i jazdy technicznej został Alexis Pinturault. Niestety trzeba przyznać, że wartość tej nagrody jest mocno obniżana, za sprawą traktowania tej dyscypliny w taki a nie inny sposób przez FIS. Drugie miejsce zajął w klasyfikacji Niels Hintermann, który dopiero drugi raz punktował w kombinacji w PŚ, a trzecie Aleksander Aamodt Kilde.

Wyniki po 2. przejeździe

Na jutro zaplanowany jest zjazd w Wengen, ale nie ma zbyt wielu powodów do optymizmu. Nadal ma sypać.

źródło: informacja własna 

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%