Alpejski PŚ w Sölden: Nokaut w wykonaniu Lary Gut

fot. RaceOnTheEdge via Foter.com / CC BY-NC-SA

Szwajcarka Lara Gut została pierwszą liderką alpejskiego PŚ 2016/2017. Odniosła ona przekonujące zwycięstwo w gigancie w Sölden - drugie w karierze w tym miejscu.

Pokaz siły, szybkości Lary Gut i bezradności jej rywalek - taki obraz oglądaliśmy w pierwszym przejeździe. Gut, która jechała jako druga postawiła poprzeczkę niesamowicie wysoko i żadna z zawodniczek nie była w stanie się zbliżyć do jej rezultatu. Gdy jadące po Gut pozostałe faworytki takie jak Brem, Brignone, Weirather, Drev dojeżdżały do mety z ponad 2-3 sekundowymi stratami, stawało się jasne, że rewelacyjnej Szwajcarce może zagrozić chyba tylko Mikaela Shiffrin, która startowała z numerem 16, jako pierwsza po telewizyjnej przerwie. Jednak jeszcze przed występem Shiffrin pozytywne wrażenie zrobiła młoda Włoszka Marta Bassino notując stratę 1,78 s i wskakujac na drugie miejsce pomiędzy Gut i swoją rodaczkę Brignone. Shiffrin nie zawiodła, ale i ona nie była w stanie nawiązać rywalizacji z Gut. Strata 1,43 s dała jej drugie miejsce po pierwszym przejeździe. Na piąte miejsce, tuż za Brignone wskoczyła następnie Szwedka Kajsa Kling, a na sżóste Stefanie Brunner, która nieoczekiwanie była najwyżej sklasyfikowaną Austriaczką. Warto również zwrócić uwagę na dobry występ Słowenki Tiny Robnik. Jej miejsce zaraz za czołową dziesiątką to mała niespodzianka na plus. Wspomnę jeszcze o 21-letniej Słowaczce Petrze Vlhovej.Pomimo tego, że startowała z odległym 55 numerem to uplasowała się na 21. pozycji. Niestety przejazdu nie ukończyła Maryna Gąsienica-Daniel.

Pełne wyniki 1. przejazdu

Prawdziwą furorę Vlhova zrobiła w drugim przejeździe. Bardzo długo utrzymywała się ona na prowadzeniu, a z pozycji liderki strąciła ją dopiero 10. po pierwszym przejeździe Sofia Goggia. Dzisiejszych zawodów w Sölden z pewnością dobrze wspominać nie będą faworytki Tina Weirather (miejsce 15.) i Eva-Maria Brem (miejsce 26.) i Nina Loeseth (miejsce 29.). Ani Worley, ani Drev i Kirchgasser nie zdołały pokonać Sofii Goggi przesuwającej się powoli w górę (zawody zakończyła na 5. miejscu). Większych problemów z tym zadaniem nie miała natomiast Stephanie Brunner. Drugi przejazd miała tylko nieco gorszy od Włoszki, ale jej wcześniejsza przewaga była wystarczająca. Słaby drugi przejazd wykonała Kajsa Kling, co spowodowało, że zajęła miejsce 9. od końca. Federica Brignone również nie zachwyciła. Poważny błąd na trasie sprawił, że spadła za Petrę Vlhovą. Ostatecznie Vlhova zakończyła zawody na 8. miejscu, zaś Brignone na 9. Drugi przejazd nie zmienił sytuacji w czołowej trójce.  Marta Bassino pokazała, że trzeba będzie się z nią liczyć w tym sezonie i nie uważać jedynie za gwiazdę przyszłości, ale za topową gigancistkę tu i teraz. Trzecie miejsce w dzisiejszych zawodach to dla niej pierwsze miejsce na podium w karierze. Bassino nie kryła ogromnej radości z tego faktu. Shiffrin powtórzyła wynik z poprzedniego roku. Wtedy przegrała z Brignone, a dziś z Gut, która jeszcze dołożyła 0.02 s w drugiej części zawodów i pewnie zwyciężyła. Pierwszy krok w stronę drugiej dużej kryształowej kuli wykonany.

Pełne wyniki 2. przejazdu