Zamknij

Alpejski PŚ w Sankt Moritz: Drugi przejazd kombinacji odwołany, Polka z szansą na dobry wynik

13:44, 08.12.2017 Patrycja Korczewska Aktualizacja: 21:58, 18.01.2018
Skomentuj

fot. sportschau.de

Pierwsza kombinacja alpejska tego sezonu nie przebiegła tak pomyślnie jakbyśmy wszyscy tego chcieli, jednak nie wszystko stracone. Jutrzejszy supergigant zostanie doliczony do dzisiejszego slalomu. Dzisiejszy drugi przejazd do kombinacji alpejskiej został odwołany z powodu złej pogody.

Niezwykle optymistyczny dla polskich fanów narciarstwa alpejskiego był pierwszy przejazd dzisiejszej rywalizacji. Wyjątkowo z powodu wiatru oraz mgły kombinacja alpejska rozpoczęła się od slalomu. Jako pierwsza na trasę ruszyła Mistrzyni Świata w tejże konkurencji Wendy Holdener. Szwajcarka pomimo delikatnych błędów, trasę pokonała dość szybko, z czasem 42,92 sek, co dało jej drugą pozycję po pierwszym przejeździe. Na trasę jako szósta wyruszyła Mikaela Shiffrin, która rywalkom nie dała żadnych szans. W końcu pierwszy przejazd rozpoczęła się od jej koronnej konkurencji, którą jest slalom. Nie mogło być inaczej, Amerykanka objęła prowadzenie z przewagą 0,39 sek. nad drugą Holdener. Na trzeciej pozycji po pierwszym przejeździe sklasyfikowana została Michelle Gisin, która ostatnio prezentuje bardzo dobrą formę. Kolejna reprezentantka Szwajcarii do Shiffrin straciła 1,21 sek.

Tuż za czołową trójką ze stratą 1,29 sek uplasowała się Petra Vlhova. Kolejno piątą, szóstą i siódmą pozycję zajęły Ramona Siebenhofer (+1,30 sek.), Elisabeth Kappaurer (+1,33 sek.) oraz Federica Brignone (+1,43 sek.). Ósma była Ricarda Haaser (+1,55 sek.), dziewiąta Ana Bucik (+1,56 sek.). Czołową dziesiątkę dzisiejszego przejazdu slalomu zamknęła Marusa Ferk (1,60 sek.).

Dzisiejsza kombinacja alpejska w Sankt Moritz była ogromną szansą do zdobycia po raz drugi w karierze punktów Pucharu Świata przez reprezentantkę Polski. Udało jej się to już w lutym tego roku w Crans-Montanie, gdzie zajęła 26. miejsce w tejże konkurencji. Do pierwszego przejazdu Maryna Gąsienica-Daniel wystartowała z numerem 44. Polka slalomowy przejazd ukończyła na 27. pozycji, tracąc 3,94 sek. do liderki. Sama Maryna deklaruje, że jest w dobrej formie, co udowodniła po pierwszym przejeździe.

Pierwszy raz od marca 2015 roku w zawodach Pucharu Świata wystartowała znakomita niegdyś Amerykanka Julia Mancuso, która na mecie slalomu zameldowała się z ogromną stratą 7,99 sek. do swojej rodaczki Shiffrin. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych na mecie nie kryła zadowolenia z ukończenia pierwszego przejazdu po długotrwałej przerwie.

Wyniki po slalomowym przejeździe

Pomimo, że zaplanowany najpierw na godz. 13:00, a następnie przesunięty na godz. 14:00 drugi przejazd kombinacji alpejskiej został odwołany, to jutrzejsze wyniki supergiganta zostaną doliczone do dzisiejszego slalomu. Początek jutrzejszej rywalizacji o godz. 10:45.

Źródło: informacja własna

(Patrycja Korczewska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%