Zamknij

Alpejski PŚ w Mariborze: Shiffrin i Vlhova dzielą się zwycięstwem! Dobry start Maryny-Gąsienicy-Daniel

13:52, 01.02.2019 Jarosław Gracka Aktualizacja: 19:46, 01.02.2019
Skomentuj

fot. rom@nski photo / CC BY NC SA

Zaskakujące rozstrzygnięcie przyniósł slalom w Mariborze. Dwie największe rywalki - Mikaela Shiffrin i Petra Vlhova - musiały podzielić się zwycięstwem. Trzecie miejsce zajęła Norweżka Ranghild Mowinckel. Dobrze zaprezentowała się dziś Maryna Gąsienica-Daniel, która zajęła osiemnaste miejsce.

To rozstrzygnięcie można uznać za sporą niespodziankę, bowiem prowadząca po pierwszym przejeździe Amerykanka nad drugą po pierwszym przejeździe Słowaczką miała 0,48 sek. przewagi i na ostatnim międzyczasie przed metą umknęło z niej raptem 0,02 sek. - niemniej Vlhova genialnie przejechała dolny odcinek i cała przewaga Shiffrin wyparowała w ostatnich 19 sekundach trasy. Trzecia Mowinckel miała do zwyciężczyń już solidną (+0,93 sek.) stratę, ale i tak może mówić o udanym starcie - awansowała o trzy pozycje względem pierwszego przejazdu.

Czwarta na mecie była wszechstronna Szwajcarka Wendy Holdener (+1,29 sek.), która po pierwszym przejeździe była raptem dziewiąta, ale w drugim przegrała tylko z Vlhovą. Następne miejsca zajęły dwie Szwedki: Sara Hector (+1,50 sek., spadek o jedno miejsce) i Frida Hansdotter (+1,66 sek., awans z siódmej pozycji). W pierwszej "10" znalazły się też: Włoszka Marta Bassino (+1,71 sek., spadek o dwa miejsca), Słowenka Meta Hrovat (+2,39 sek., utrzymane miejsce z pierwszego przejazdu), ta, która dziś wypadła zdecydowanie poniżej oczekiwań: Francuska Tessa Worley (+2,40 sek.) - po pierwszym przejeździe była trzecia, ale później zaliczyła bardzo poważny błąd na trasie oraz druga z Norweżek Kristin Lysdahl (+2,62 sek., awans z pozycji 11.).

Maryna Gąsienica-Daniel świetnie spisała się w pierwszym przejeździe, w którym była 17., w drugim nie zawiodła i ostatecznie uplasowała się na miejscu 18. Wśród trzech zawodniczek, które nie ukończyły drugiego przejazdu znalazły się - niestety - mające szanse na pierwsze punkty Nowozelandka Alice Robinson i Finka Riikka Honkanen. Niemniej zwłaszcza młodziutka zawodniczka z dalekiej Oceanii jechała tak obiecująco, że istnieje duża szansa, że jeszcze ją kiedyś z punktami PŚ zobaczymy. Z dobrej strony za to pokazała się królowa konkurencji szybkościowych - Ilka Stuhec - która była dziś 20. To właśnie ona zanotowała największy awans względem pierwszego przejazdu (o sześć pozycji). Największy spadek zanotowała wspomniana wcześniej Worley (także o sześć miejsc)

WYNIKI

źródło: własne

(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%