Alpejski PŚ w Lake Louise: Otwarcie sezonu zjazdowego dla Maxa Franza

fot. MaxFranzAut via Wikipedia.org

Premierowy w sezonie 2018/19 zjazd w ramach Alpejskiego Pucharu Świata w kanadyjskim Lake Louise okazał się szczęśliwy dla otwierających zawody zawodników. Wygrał Austriak Max Franz (po raz drugi w karierze), przed bardzo doświadczonym i utytułowanym Włochem Christofem Innerhoferem. Ci zawodnicy w tej kolejności wyruszyli na trasę. Podium uzupełnił drugi Włoch - Dominik Paris.

W przypadku zjazdów ciężko zawsze po przejeździe pierwszego zawodnika powiedzieć tak naprawdę ile jego wart jest jego czas w kontekście całych zawodów. Rzadko, ale jednak czasami zdarzy się, że otwierający zawody zawodnik nie odda prowadzenia aż do końca. I tak było dziś - 29. letni Max Franz zjechał z czasem 1:46.18 i nie znalazł swojego pogromcy i wygrał drugie zawody pucharowe w życiu. Nikt nie wyprzedził już też jadącego tuż po nim Innerhofera, który stracił 0,28 sek. Tak naprawdę oglądaliśmy ciekawą walkę o trzecie miejsce. Paris stracił do Franza 0,54 sek., a dalej było bardzo ciasno: czwarty Vincent Kriechmayr (Austria) miał 0,57 sek. straty. Piąte miejsce zajął najlepszy z Francuzów - Johan Clarey (+0,64 sek.), zaś dopiero szósty był wielokrotny medalista MŚ i ZIO oraz obrońca małej kryształowej kuli za zjazd - Szwajcar Beat Feuz (+0,67 sek.). Pierwszą "10" uzupełnili bardzo dobrze ostatnio jeżdżący Niemiec Thomas Dressen (+0,78 sek.), ex aequo dwóch utytułowanych zawodników (obaj byli lub są mistrzami olimpijskimi w zjeździe i supergigancie) - Aksel Lund Svindal (Norwegia) i Matthias Mayer (Austria) - obaj ze stratą 0,80 sek. i na tym tle chyba najmniej utytułowany zawodnik, który dziś zmieścił się w czołówce: czwarty z Austriaków Johannes Kroell.

Polacy nie startowali

WYNIKI

Źródło: własne