?php>
?php>
fot. Aquablue71 / CC BY ND?php>
Emocji nie brakowało w slalomie w słoweńskiej miejscowości Kranjska Gora. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, a zwyciężył zawodnik, który do tej pory był raptem raz na drugim stopniu podium.
?php>Pierwszy przejazd rozpoczął Marcel Hirscher, który osiągnął czas 55,73 sek. Jadący tuż za nim Włoch Stefano Gross wyprzedził go aż o 1,47 sek., co pozwalało na zadanie sobie pytania - Hirscher tak źle, czy Gross tak dobrze przejechał słoweński stok. Wyszło jednak, że Gross tak dobrze. Między tych dwóch zawodników wcisnął się już tylko Austriak Michael Matt - stracił 1,15 sek. do lidera. Młody, 24 letni Matt znany jest głównie jako brat wielkiego Mario - jednego z bezdyskusyjnie najlepszych slalomistów wszech czasów - mistrza świata z 2001 i 2007 roku oraz olimpijskiego z 2014, by pozostać przy jego największych osiągnięciach. Mario zakończył swą piękną i długą karierę, zaś Michael mozolnie puka do niebios bram, tzn. do czołówki.
?php>Drugi przejazd jednak przyniósł spore przetasowania. 39-letni Włoch Patrick Thaler, który zaliczył raptem 28-my czas pierwszego przejazdu i ledwo ledwo zakwalifikował się do drugiego przejechał wspaniale i długo czekał na rywala, który go wyprzedzi. Bardzo długo. Dopiero ósmy po pierwszym przejeździe Szwed Andre Myhrer (też weteran, rocznik 1983) pokonał Thalera o 0,05 sek., a nie był to koniec marszu w górę Włocha. Hirscher po swoim przejeździe spadł za Felixa Neureuthera, który piąty po pierwszym przejeździe wyprzedził Myhrera i zaatakował podium, ale nie miał powodów do narzekań - wobec fatalnego pierwszego przejazdu Henrika Kristoffersena (Norwegia) Hirscher po swoim przejeździe zapewnił sobie i małą kryształową kulę za slalom - wielki sezon wielkiego Austriaka!
?php>Na górze zostało jeszcze dwóch zawodników - Michael Matt przejechał bardzo dobrze drugi przejazd i z czasem 1:48.26 objął prowadzenie, a Gross roztrwonił wielką przewagę i stracił do Matta 0,30 sekundy. Co ciekawe, miał 28. czas drugiego przejazdu, jego rodak Thaler miał odwrotnie - 28. czas przejazdu pierwszego i pierwszy czas przejazdu drugiego - ot, ciekawostka. Doświadczony 31- letni Gross co ciekawe, był jednym z najmłodszych zawodników w pierwszej "10". Trzecie miejsce zajął wspomniany, 33-letni Neureuther (+0,46 sek.), czwarty był Hirscher (+0,80 sek. - trzeci najmłodszy zawodnik w "10", ale już od dwóch dni ma 28 lat), piąty Myhrer (+1,24 sek.), szósty Thaler (+1,29 sek., awans aż o 22 miejsca!), siódmy 35-letni Manfred Moelgg (Włochy, +1,49 sek., spadek z szóstego miejsca), ósmy kolejny weteran 38-letni Francuz Julien Lizeroux (+1,57 sek., spadek z siódmej pozycji), dziewiąty, drugi najmłodszy w tym gronie, ale tylko o trzy dni młodszy niż Marcel Hirscher Francuz Victor Muffat-Jeandet (+1,64 sek. - awansował aż o 12 pozycji, co też należy zauważyć), dziesiąty był 33. letni Rosjanin Aleksandr Choroszyłow (+1,70 sek. i utrzymanie pozycji z pierwszego przejazdu).
?php>Pierwsza "10" to niemal w całości doświadczeni zawodnicy. Niemal, bo triumfował najmłodszy z nich, który walczy mocno o to, by wyjść z cienia brata. Jest na dobrej drodze, by mu się to udało.
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz