Alpejski PŚ w Kitzbühel: Dublet Norwegów w supergigancie, Svindal z 35. wygraną w karierze

fot. Rosmarie Knutti © / rk-photography.ch

Choć pogoda sprawiła organizatorom Pucharu Świata w Kitzbühel nieco problemów, to ostatecznie udało się pomyślnie przeprowadzić zawody 78. Hahnenkammrennen w supergigancie. Zwycięzcą został Norweg Aksel Lund Svindal, dla którego była to 35. wygrana w Pucharze Świata. Na podium stanął też jego rodak Kjetil Jansrud oraz Austriak Matthias Mayer. Paweł Babicki uplasował się na 56. miejscu.

Dzisiejszy supergigant rozpoczął się z 1,5-godzinnym opóźnieniem z powodu nocnych opadów śniegu. Dodatkowo trasa zawodów została przeniesiona na trasę zjazdową. Początek usytuowano na Mausefalle, natomiast metę ustawiono na Oberhausen, czyli wyżej niż zawsze, z powodu zbyt miękkiego śniegu na dole. Był to zatem zupełnie inny supergigant niż w poprzednich latach. Górny odcinek był bardziej techniczny, supergigantowy, natomiast w dalszej części zawodnicy jechali po trasie bardziej przypominającej zjazd, bez wielu ostrych skrętów, z długimi momentami gdy mogli jechać prosto z kijami pod pachami.

W tych warunkach najlepiej poradził sobie Aksel Lund Svindal. Bardzo solidny początek i znakomicie przejechana druga część trasy dała mu w efekcie 0,50 sek. przewagi nad drugim zawodnikiem. Drugi był rodak Svindala - Kjetil Jansrud, który do zawodów przystępował jako lider klasyfikacji supergigantowej, z jednym zwycięstwem w tym sezonie. Pozycję lidera supergiganta utrzyma także po tych zawodach. Na pozycji trzeciej uplasował się Austriak Matthias Mayer, który rok temu wygrał super G w  Kitzbühel. Mayer do Svindala stracił dziś 0,56 sek. O zaledwie 0,01 sek. miejsce na podium ze swoim kolegą z reprezentacji Austrii przegrał Hannes Reichelt, który zajął czwarte miejsce. Na piątej pozycji sklasyfikowany został Adrien Theaux (+0,70 sek.), na szóstej Beat Feuz (+0, 83 sek.), dla którego to najlepszy supergigantowy wynik w tym sezonie. Na miejscu siódmym znalazł się Peter Fill (+0,92 sek.), na ósmym Andreas Sander (+1,13 sek.), a na dziewiątym Blaise Giezendanner (+1,21 sek.). Czołową dziesiątkę zamknął Vincent Kriechmayr (+1,29 sek.).

Z numerem 68. na trasę wyjechał reprezentant Polski - Paweł Babicki. Polak do zwycięzcy dzisiejszych zawodów stracił 7,19 sek., co pozwoliło mu na zajęcie 56. pozycji. Dla Babickiego był to pierwszy w karierze występ w zawodach na trasie Streif. W jutrzejszym zjeździe nie będzie on brał udziału.

Pełne wyniki super G

Jutro w Kitzbühel odbędą się zawody w zjeździe. Zapowiadana jest lepsza pogoda, bez opadów śniegu. Początek rywalizacji o godzinie 11:30.