fot. Jeff Shiffrin via flickr.com / CC BY ND?php>
Czas na drugi slalom tego sezonu. Czy reprezentantka gospodarzy Mikaela Shiffrin odniesie trzeci slalomowy triumf w Killington? Początek pierwszego przejazdu o godz. 16:00.
?php>Przed nami drugi dzień zmagań w amerykańskim Killington na trasie Superstar. Po rywalizacji w slalomie gigancie przyszedł czas na slalom. We wczorajszych zawodach triumf odniosła Federica Brignone, która wyprzedziła o 0,49 sek. Ragnhild Mowinckel i o 0,78 sek. Stephanie Brunner. Na podium nie stanęła ani Tessa Worley - aktualna liderka giganta, ani Viktoria Rebenburg - triumfatorka klasyfikacji gigantowej ubiegłego sezonu, ani Mikaela Shiffrin - aktualna liderka Pucharu Świata, choć ta ostatnia była tego najbliżej, bo uplasowała się tuż za podium. O ile Federica Brignone, dzięki swojej bardzo dobrej dyspozycji była zaliczana do kandydatek na podium, to Stephanie Brunner jest całkowitym zaskoczeniem. A to oznacza, że to kolejna zawodniczka, która regularnie będzie w czołówce mieszać. Czy doczekamy się takiej w slalomie, która zdoła rozbić tę nieustępliwą, fantastyczną piątkę?
?php>Zacznijmy od krótkiej historii. Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim po raz trzeci odbywa się w Killington. Pierwsza rywalizacja odbyła się tam w 2016 roku, wówczas podczas slalomowych zawodów 22. pucharowy triumf w swojej karierze odniosła Mikaela Shiffrin. Za nią uplasowały się Veronika Velez-Zuzulova oraz Wendy Holdener. W 2017 roku ponownie bez niespodzianek - najszybsza była Shiffrin, która po raz 32. wygrała zawody Pucharu Świata. Wraz z Amerykanką na podium stanęły Petra Vlhova oraz Bernadette Schild. Pierwsza trójka zawodów była identyczna jak ta sprzed tygodnia w Levi.
?php>Czy którejś z zawodniczek spoza "fantastycznej piątki" uda się stanąć na podium? Mikaela Shiffrin, Petra Vlhova, Bernadette Schild, Frida Hansdotter i Wendy Holdener, to pięć zawodniczek, które od 18 marca 2017 plasują się przemiennie na podium wszystkich zawodów slalomowych, nie wliczając slalomów równoległych. Ostatnia rywalizacja, w której zawodniczka spoza tej piątki zdołała zakończyć rywalizację na podium, miała miejsce w Squaw Valley 11 marca 2017 roku, czyli w sezonie 2016/2017. Wówczas drugą pozycję zajęła Sarka Strachova, a wraz z nią na podium stanęły Shiffrin i Schild.
?php>Mikaeli Shiffrin wystarczy tylko jedno zwycięstwo do zrównania się pod względem liczby slalomowych triumfów w klasyfikacji wszech czasów z zajmującą drugie miejsce Vreni Schneider, która triumfowała 34 razy.Pierwsze miejsce zajmuje Marlies Schild z 35 pierwszymi miejscami. Amerykanka jest aktualną liderką Pucharu Świata, a po ostatnim zwycięstwie w Levi objęła prowadzenie także w klasyfikacji slalomowej. Shiffrin stoi również przed szansa odniesienia trzeciego triumfu w Killington. Czy jej się to uda?
?php>Frida Hansdotter w swojej karierze wygrywała tylko w czterech slalomach, a jej ostatnie zwycięstwo w Pucharze Świata miało miejsce we Flachau w styczniu 2017 roku, choć najważniejszy triumf miał miejsce podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu w slalomie. W zeszłym tygodniu w Levi Szwedka uplasowała się tuż za podium, tracąc zaledwie 0,02 sek. do Bernadette Schild, która uplasowała się na trzeciej pozycji.
?php>Jak spisze się Petra Vlhova? W ubiegłym tygodniu była druga w Levi, rok temu w Killington również była druga. W sezonie 2017/2018 odniosła dwa slalomowe zwycięstwa Pucharu Świata. Słowaczka w ubiegłym sezonie była także jedną z dwóch zawodniczek, które odnosiły triumfy w slalomie - tą drugą, albo pierwszą, była oczywiście Mikaela Shiffrin.
?php>Tylko, albo i aż dwie zawodniczki z tej piątki, które nigdy nie stały na najwyższym stopniu podium w slalomie to Bernadette Schild i Wendy Holdener. Austriaczka 7-krotnie zajmowała miejsce na podium, a Szwajcarka aż 17-krotnie, co plasuje ją na drugim miejscu klasyfikacji wszech czasów pod względem ilości podiów bez zwycięstwa - więcej miał tylko Hubert Strolz (18) rywalizując w slalomie gigancie. Może najwyższy czas to zmienić?
?php>Pierwszy przejazd slalomu startuje o godz. 16:00. Jako pierwsza na trasie Superstar pojawi się Frida Hansdotter. z Numerem drugim pojedzie Bernadette Schild. Następnie z bramki startowej wystartują Mikaela Shiffrin, Anna Swenn Larsson i Petra Vlhova. Maryna Gąsienica-Daniel wyruszy jako 62. Drugi przejazd rozpocznie się o godz. 19:00.
?php>?php>Źródło: Informacja własna/fis-ski.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz