fot. Rosmarie Knutti © / rk-photography.ch?php>
Podczas gdy w Polsce zakończyła się właśnie burza o to, kto ma reprezentować Polskę na IO w Pjongczangu, w Garmisch-Partenkirchen po cichu i bez udziału Polaków zakończył się pierwszy trening zjazdu mężczyzn przed zawodami Pucharu Świata. Najlepszy czas uzyskał Włoch Christof Innerhofer.
?php>Choć większość krajów wybrało już swoich reprezentantów na Zimowe Igrzyska Olimpijskie, które rozpoczną się 9 lutego w Pjongczang, w kilku reprezentacjach wciąż są niewiadome. Austriacy podali jak na razie wyłącznie nazwiska pewniaków na wyjazd, a kilka miejsc wiąż jest do obsadzenia. Jednak czwórka Austriaków na zjazd i supergigant jest niemal pewna i zawody w Garmisch-Partenkirchen nie powinny nic w tej kwestii zmienić. Dzisiejszy trenign zjazdu w Garmisch-Partenkirchen na trasie Kandahar z najlepszym wynikiem zakończył Christof Innerhofer. Czas, jakiego Włoch potrzebował na dotarcie do mety to 1:56.09. Na drugim miejscu uplasował się drugi z Włochów - Matteo Marsaglia (+0,42 sek.). Warto przypomnieć, że również w Kitzbühel Marsaglia na treningach spisywał się bardzo dobrze, ale w zawodach było już o wiele gorzej. Zawody w Garmisch mogą być dla niego ostatnią szansą na załapanie się do składu na igrzyska, gdyż tylko trzech zjazdowców włoskich jest na razie pewnych wyjazdu do Korei. Trzeci był Norweg Aleksander Aamodt Kilde ze stratą 0,89 sek., a czwarty Austriak Hannes Reichelt, który był gorszy od Innerhofera o 1,40 sek. Piąte miejsce zajął Vincent Kriechmayr (+1,67 sek.), a piąte Beat Feuz (+1,72 sek.), który jednak ominął bramkę. Na siódmym miejscu znalazł się zwycięzca zjazdu w Kitzbühel - Thomas Dressen (+1,79 sek.).
?php>?php>Jutro w Garmisch odbędzie się drugi trening zjazdu o godzinie 11:45. W sobotę o tej samej godzinie zostaną przeprowadzone zawody w zjeździe, a w niedzielę o 10:30 (drugi przejazd o 13:30).
?php>Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz