fot. Nicolas Garcia / CC BY NC SA?php>
Drugiego dnia zmagań w Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim kobiet w Crans Montana odbędą się zawody w supergigancie. O kolejne punkty PŚ powalczy m.in. Maryna Gąsienica-Daniel, choć będzie to dużo trudniejsze zadanie niż to jakie wykonała dzisiaj zajmując 26. miejsce w kombinacji.
?php>Zawody odbędą się bez liderki klasyfikacji supergiganta - Lary Gut. W tej sytuacji najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką, która wystąpi w Crans Montana będzie Tina Weirather. Reprezentantka Liechtensteinu jeszcze w tym sezonie nie wygrała supergiganta, ale 3 razy stała na podium w PŚ, jest także srebrną medalistką w tej konkurencji z Sankt Moritz. Dzisiejsza jazda w pierwszej części kombinacji, którą był właśnie supergigant Weirather nie spisała się zbyt dobrze mając czas gorszy o ponad 3 sekundy od Ilki Stuhec. Słowenka to z kolei jedyna zawodniczka poza Larą Gut, która triumfowała w tej edycji PŚ w super G. Zajmuje ona 3. miejsce w klasyfikacji ze stratą 66 punktów do Weirather, a dziś w supergigancie miała najlepszy czas. To właśnie te dwie zawodniczki powinny być głównymi faworytkami zawodów. Poza nimi powinny się liczyć Stephanie Venier, Sofia Goggia, Viktoria Rebensburg, Lindsey Vonn, Elena Curtoni.
?php>?php>Supergigant rozpocznie się o godzinie 10:30. Z numerem pierwszym pojedzie Kajsa Kling, z 2. liderka PŚ Mikaela Shiffrin, z 3. Stephanie Venier, z 5. Ilka Stuhec, z 7. Tina Weirather, z 11. Elena Curtoni, z 13. Viktoria Rebensburg, z 14. Tessa Worley, z 15. Sofia Goggia, z 17. Lindsey Vonn, z 19. dzisiejsza zwyciężczyni kombinacji Federica Brignone. Maryna Gąsienica-Daniel ma numer 60.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz