Alpejski PŚ w Courchevel: Mikaela Shiffrin najlepsza w gigancie, Gąsienica-Daniel z jednym przejazdem

fot. Andrea Miola

Tessa Worley nie zdołała odnieść zwycięstwa w dzisiejszym gigancie przed własną publicznością. Przewagę po pierwszym przejeździe  w Courchevel utrzymała bowiem Mikaela Shiffrin, która wygrała zawody alpejskiego Pucharu Świata o niecałą sekundę. 

We francuskim Courchevel rozegrano dzisiaj trzeci gigant pań w tym sezonie. Nie udało się podtrzymać zwycięskiej passy Viktorii Rebensburg. Niemka była piąta po pierwszym przejeździe ze stratą 1.06 do bezbłędnej Mikaeli Shiffrin. Niestety, drugi przejazd dotychczasowej liderki klasyfikacji slalomu giganta był gorszy i reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów spadła na 14. miejsce. Do końca na zwycięstwo miała nadzieję zawodniczka gospodarzy Tessa Worley. Francuzka po pierwszej rundzie zmagań plasowana była na ósmej pozycji, jednak w drugiej poprawiła się i wykręciła najlepszy czas (1:00,67). Kolejne zawodniczki nie mogły sobie poradzić aż do pojawienia się kończącej konkurs Mikaeli Shiffrin. Amerykanka miała przewagę nad Tessą 1,42 sek. Mimo kilku błędów w swoim przejeździe utrzymała wystarczający zapas i odniosła pierwszą "gigantową" wiktorię w tym sezonie z przewagą 0,99 sek.

Podium uzupełniła kolejny raz w tym sezonie Manuela Moelgg. Włoszka była na trzeciej pozycji już po pierwszym przejeździe. Drugi był słabszy w jej wykonaniu, ale pozwolił na sukces z przewagą 0,01 sekundy nad Ragnhild Mowinckel. Ta nie była jedyną Norweżką w czołówce, bo za jej plecami znalazła się jeszcze Nina Haver-Loeseth. Maryna Gąsienica-Daniel zakończyła rywalizację na pierwszej rundzie i została sklasyfikowana na 45. miejscu. Trzydzieste czwarte zwycięstwo w karierze pozwoliło Mikaeli na objęcie przewodnictwa w klasyfikacji slalomu giganta z przewagą siedmiu punktów nad Viktorią Rebensburg. Trzecia jest Tessa Worley ze stratą 25 punktów.

Wyniki po 1. przejeździe

Pełne wyniki

Źródło: Informacja własna