Zamknij

Alpejski PŚ w Beaver Creek: Czy Svindal powtórzy sukces sprzed roku? (lista startowa)

10:04, 30.11.2018 Mateusz Król
Skomentuj

fot. Rosmarie Knutti © / rk-photography.ch

Przed tygodniem w Lake Louise a teraz w Beaver Creek, mierzyć będą się najlepsi alpejczycy w zjeździe. Każdy z zawodników miał tylko jedną szansę, aby zapoznać się z trasą w tym roku, bowiem dwa z trzech treningów, zostały odwołane.

Pierwotnie w programie zawodów alpejskiej Pucharu Świata w Beaver Creek, zaplanowana na dzisiaj zmagania w supergigancie. Zdecydowano jednak, że piątek upłynie pod znakiem zjazdów. Z wielkimi nadziejami przystąpi do nich z pewnością Aksel Lund Svindal, który triumfował tutaj przed rokiem. W Lake Louise nie poszło mu zbyt dobrze, bo zajął dopiero ósme miejsce. Dobre wspomnienia sprzed tygodnia ma na pewno Max Franz. Być może odniesiona druga wiktoria pozwoli Austriakowi pójść za ciosem i wygrać także w tym ośrodku narciarskim. Kandydatów do zwycięstwa jest jednak więcej. Przegraną z Franzem w Lake Louise może chcieć odbić sobie Christof Innerhofer. Włoch stracił wówczas 0,28 sekundy. Warto będzie zwrócić uwagę na takich zawodników jak: Dominik Paris, Vincent Kriechmayr, Thomas Dressen, Matthias Mayer  i oczywiście Beat Feuz, który broni małej kryształowej kuli za ubiegły sezon.

Jedyny rozegrany trening zjazdu wygrał Otmar Striedinger, , który linię mety przekroczył z czasem 1:42.65. Dwudziestosiedmioletni zawodnik był jedynym, który uzyskał czas poniżej minuty i czterdziestu trzech sekund. Czterdzieści setnych sekundy do swojego rodaka stracił Vincent Kriechmayr. Aktualny mistrz olimpijski w tej konkurencji Aksel Lund Svindal zjechał o jeszcze siedem setnych sekundy wolniej. Czwartą lokatą na treningu musiał zadowolić się Adrien Theaux. Francuz uzyskał czas 1:43.28. Pozostałe treningi były odwołane z powodu silnych opadów śniegu. Miejmy nadzieję, ze dzisiaj uda się przeprowadzić zawody bez problemów. Start przewidziany jest na 10:45 czasu lokalnego. To oznacza, że w Polsce pierwszego zawodnika zobaczymy o 18:45. Z jedyną pojedzie Marrhias Mayer. To była szczęśliwa pozycja startowa przed tygodniem. Jak będzie tym razem?

Lista startowa

Źródło: Informacja własna

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%