fot. Janis Blaus © via flickr.com?php>
Drugi zjazd mężczyzn alpejskiego Pucharu Świata 2017/2018 wygrał Aksel Lund Svindal. Norweg jadący z numerem 1. uzyskał czas, którego nikt nie poprawił i z uśmiechem mógł oglądać całe zawody na pozycji lidera.
?php>Powrót Svindala po kolejnej kontuzji przebiega na razie zupełnie bezproblemowo. W pierwszym starcie norweski alpejczyk zajął trzecie miejsce w zjeździe, a dziś w kolejnych zawodach w tej konkurencji, które odbyły się w Beaver Creek udało mu się zwyciężyć. Svindal jechał jako pierwszy i to do jego czasu porównywaliśmy wyniki kolejnych zawodników. Wkrótce okazało się, że Svindala dziś nie jest w stanie pokonać żaden rywal i jego zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata stało się faktem. Na kolejny triumf w tym cyklu Nowrweg czekał aż 680 dni. Na drugim miejscu uplasował się zwycięzca zjazdu z Lake Louise - Beat Feuz - pokazując, że w tym sezonie może regularnie zajmować miejsca w czołówce zjazdu. Od Svindala był on dziś gorszy o 0,15 sek. Feuz najwięcej czasu stracił na pierwszym odcinku trasy, później stopniowo odrabiał, ale ostatecznie nie zdołał strącić Norwega z pierwszego miejsca.
?php>Niespodzianką było trzecie miejsce Thomasa Dressena (+0,49 sek.). Niemiec, należący do młodszego pokolenia zjazdowców z dobrej strony pokazał się już we wczorajszym supergigancie (zajął 10. miejsce), a dziś osiągnął życiowy wynik stając na najniższym stopniu podium. Czwarte miejsce zajął Włoch Christof Innerhofer (+0,54 sek,), piąte jego rodak Dominik Paris (+0,61 sek.), a szóste wczorajszy triumfator Vincent Kriechmayr (+0,71 sek.). Na pozycji siódmej uplasował się Andreas Sander (+0,74 sek.), na ósmej Adrien Theaux, na dziewiątej Johan Clarey, a na dziesiatej Peter Fill. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Kjetil Jansrud, był dziś dopiero 11., ale zdołał obronić pierwsze miejsce w klasyfikacji ogólnej. Ma on teraz jednak tylko 4 punkty przewagi nad swoim rodakiem Svindalem.
?php>Pełne wyniki zjazdu?php>
?php>
Jutro w Beaver Creek alpejczycy rywalizować będą w slalomie gigancie. Bohaterowie tych zawodów będąc więc zupełnie inni niż przez dwa ostatnie dni, choć kilku zawodników z dzisiejszego zjazdu także powinno pokazać się w jutrzejszych zmaganiach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz