Zamknij

Alpejski PŚ w Adelboden: Triumfalnego pochodu Hirschera przez świat ciąg dalszy. Podium weterana

15:06, 12.01.2019 Jarosław Gracka Aktualizacja: 15:25, 12.01.2019
Skomentuj

Fot. Erich Spiess/ÖOC

Kolejnym zwycięstwem Marcela Hirschera zakończył się gigant w szwajcarskim Adelboden. Austriak wygrał ze swoim głównym rywalem - Henrikiem Kristoffersenem. Na najniższym stopniu podium stanął niespełna 38-letni weteran - Thomas Fanara.

Norweg prowadził po pierwszym przejeździe, niemniej 0,12 sek. nad Hirscherem nie wystarczyło do zwycięstwa - Austriak miał najlepszy wynik drugiego przejazdu i łączny czas 2:26.54. Kristoffersen na mecie stracił 0,71 sek. Na uwagę zasługuje wynik Thomasa Fanary - szósty po pierwszym przejeździe Francuz zaatakował w drugim i stanął nie po raz pierwszy w tym sezonie na podium. Jego strata do zwycięzcy wyniosła 1,04 sek. 

Francuzów w czołówce było trzech - czwarte miejsce zajął trzeci po pierwszym przejeździe Alexis Pinturault (+1,56 sek.). Duży awans (z 10. miejsca) zanotował Słoweniec Zan Kranjec (+1,62 sek.); najlepszy z Amerykanów - Tommy Ford - nie utrzymał piątego miejsca po pierwszym przejeździe, ale po raz kolejny pokazał dużą klasę kończąc zawody na szóstym miejscu (+1,79 sek.). W przypadku siódmego miejsca możemy mówić o sensacji - Marco Schwarz to czołówka slalomu, ale giganty rzadko kończy. W pierwszy przejeździe startował z wysokim numerem - 67. (miał najwyższy nr startowy wśród tych, którzy zakwalifikowali się do drugiego przejazdu) i zjechał w nim na czternastą pozycję. W drugim jadąc w sposób absolutnie brawurowy zanotował duży awans (na mecie stracił 2,31 sek. do swego zwycięskiego rodaka). Wspomniany trzeci Francuz - niezawodny Victor Muffat-Jeandet - był ósmy (awans o jedno miejsce, strata 2,36 sek.). Reprezentanci gospodarzy - Gino Caviezel (awans o dwa miejsca, +2,59 sek.) i obiecujący Marco Odermatt (szesnasty po pierwszym przejeździe, +2,68 sek.) zamknęli pierwszą "10".

Największe awanse - o 9. pozycji - zanotowało trzech zawodników: stary mistrz Ted Ligety z USA (z 25. a 16.), Stefan Brennsteiner z Austrii (z 27. na 18.) i Kanadyjczyk Trevor Philp (z 30. na 21.). Największy spadek - włoski weteran Manfred Moelgg (z 14. na 24.). W złym nastroju kończył zawody czwarty po pierwszym przejeździe Niemiec Stefan Luitz (ten od wdychania tlenu po złej stronie płotu), który bardzo szybko wypadł z trasy i zjechał z niej z wiszącym łokciem - co może zwiastować kontuzję oraz młody Austriak Patrick Feustrein, który stracił szansę na pierwsze punkty PŚ niemal tuż na samej mecie. Na pewno zostanie zapamiętany spektakularny finisz w pozycji leżącej Słowaka Andreasa Zampy, który w ekwilibrystycznym stylu podczas upadku zmieścił się w ostatniej bramce i ostatecznie ukończył zawody na 20. pozycji. Polacy nie startowali.

WYNIKI

źródło: własne


(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%