Zamknij

Alpejski PŚ: Kristoffersen odskoczył rywalom, Shiffrin wciąż na prowadzeniu

20:00, 13.01.2020 Jarosław Gracka
Skomentuj

fot. rom@nski photo / CC BY

Po kolejnym weekendzie w narciarstwie alpejskim na prowadzenie wśród panów w klasyfikacji generalnej wyszedł ten, który od początku sezonu uchodzi za faworyta do schedy po Marcelu Hirscherze - Henrik Kristoffersen. Wśród pań wciąż liderką jest Mikaela Shiffrin, której nawet nieukończenie kombinacji w Altenmarkt-Zauchensee nie zaszkodziło.

Kristoffersen przed weekendem w Altenmarkt był trzeci w "generalce" i choć nie udało mu się w Szwajcarii zwyciężyć to równa forma na bardzo wysokim poziomie dała mu po osiemnastu z czterdziestu jeden zaplanowanych zawodów prowadzenie z 611 pkt w klasyfikacji. Jego główny rodak Alexis Pinturault zz Francji ma 533 pkt, zaś rodak - i drugi rywal - Aleksander Aamodt Kilde - 519 pkt. Kilde specjalizuje się w konkurencjach szybkościowych, ale potrafi jeździć giganty, dlatego w Adelboden zdobył też punkty do klasyfikacji. Nie zdobył ich oczywiście nieobecny król konkurencji szybkościowych - Dominik Paris (Włochy), który z 454 pkt jest czwarty, a także następni szybkościowcy: Matthias Mayer z Austrii (362 pkt), Beat Feuz ze Szwajcarii (361 pkt) i Vincent Kriechmayr z Austrii (360 pkt). Za nimi plasują się zawodnicy techniczni, którzy w Altenmarkt wypadli świetnie: Zan Kranjec ze Słowenii (306 pkt), Daniel Yule ze Szwajcarii (290 pkt) i najmłodszy w tym gronie Clement Noel z Francji (240 pkt).

Warto rzucić okiem na czołówki poszczególnych dyscyplin: w slalomie prowadzi Kristoffersen (322 pkt), przed Yulem (290 pkt) i Noelem (240 pkt). Tuż za nimi jest Pinturault (206 pkt) i weteran szwedzki Andre Myhrer (197 pkt). W gigancie na czoło wysunął się dość nieoczekiwanie Kranjec (270 pkt), drugi jest Kristoffersen (253 pkt), za nimi - to pewna niespodzianka in minus - Pinturault (172 pkt), a czwarte miejsce dzierżą Amerykanin Tommy Ford i Francuz Mathieu Faivre (161 pkt). Zaś w nierozgrywanych w ten weekend konkurencjach szybkościowych: w zjeździe prowadzi Paris (304 pkt), przed Feuzem (300 pkt), weteranem z Francji Johanem Clareyem (162 pkt), Kildem (158 pkt) i Mayerem (150 pkt). W supergigancie bardzo wyrównanej stawce przewodzi Kriechmayr (196 pkt), przed Mayerem (184 pkt). Następny jest Kilde (156 pkt), Szwajcar Mauro Caviezel (155 pkt) i Paris (145 pkt). Prowadzone też są klasyfikacje do kombinacji i slalomu równoległego, acz tam rozegrano na razie po jednych zawodach: w kombinacji prowadzi Pinturault przed Kildem i Szwajcarem Loickiem Meillardem. W slalomie równoległym najlepszy był Norweg Rasmus Windingstad, przed Niemcem Stefanem Luitzem i Austriakiem Rolandem Leitingerem. Ogólnie punkty do klasyfikacji zdobyło 141 zawodników, Polaków w tej liczbie brak.

klasyfikacja mężczyzn

Wśród pań dominatorka jest jedna: jest to oczywiście Amerykanka Mikaela Shiffrin, która zgromadziła 826 pkt i zdecydowanie przewodzi klasyfikacji generalnej - nie zaszkodziło jej nawet nieukończenie pierwszego przejazdu kombinacji w Altenmarkt-Zauchensee. Na drugie miejsce za to wskoczyła Federica Brignone (Włochy) - dzięki zwycięstwu w niedzielnych zawodach, z dorobkiem 565 pkt wyprzedziła Słowaczkę Petrę Vlhovą (513 pkt), której nie udało się tej konkurencji ukończyć. Dalej znów straty są duże: Szwajcarki Wendy Holdener (367 pkt) i Michelle Gisin (361 pkt) to zawodniczki dość wszechstronne, ale rzadko stające na najwyższym stopniu podium. Szósta jest Niemka Viktoria Rebensburg (337 pkt), która akurat może żałować, że w Altenmarkt-Zauchensee nie rozgrywano supergiganta jako autonomicznej konkurencji. W "10" są jeszcze świetna gigancistka włoska Marta Bassino (329 pkt), święcąca ostatnio triumfy w zjeździe kolejna Szwajcarka Corinne Suter (325 pkt), niespodziewanie tak wysoko Norweżka Mina Fuerst Holtmann (281 pkt) i szalona Włoszka Sofia Goggia (275 pkt).

W zjeździe po weekendzie na szczycie jest Corinne Suter (225 pkt), która wyprzedziła Czeszkę Ester Ledecką (182 pkt). Trzecia jest Austriaczka Nicole Schmidhofer (154 pkt), czwarta - Goggia (112 pkt), zaś piąta jej rodaczka Francesca Marsaglia (110 pkt). Wczoraj rozegrano kombinację, ale jako iż były to pierwsze zawody w sezonie klasyfikacja konkurencji pokrywa się z wynikami: wygrała Brignone, przed Holdener i Bassino. W supergigancie niespodziewanie prowadzi Rebensburg (126 pkt), przed Brignone (116 pkt), C. Suter i Goggią (100 pkt) i Nicol Delago z Włoch (87 pkt). Ale tuż za nimi jest "techniczna" Shiffrin (86 pkt), która jest też wysoko w zjeździe (siódme miejsce). Brignone prowadzi w trudnej konkurencji jaką jest gigant (275 pkt), acz jej przewaga nad Shiffrin nie jest duża (254 pkt). Trzecia jest Bassino, a jej strata też jest niewielka (238 pkt), Holtmann zajmuje czwarte miejsce (199 pkt), zaś piąta jest stara mistrzyni: Tessa Worley z Francji (161 pkt). W slalomie sytuacja jest jasna: Shiffrin na 400 możliwych punktów zdobyła 380, zaś druga Vlhova - 260 pkt. Katharina Liensberger z Austrii jest trzecia (186 pkt), nastęna Szwedka Anna Swenn Larsson (155 pkt), Michelle Gisin jest piąta (151 pkt) - Szwajcarka to zawodniczka bardzo wszechstronna, aż dziw, że powinęła się jej noga w kombinacji. W jedynym rozegranym slalomie równoległym najlepsza była Vlhova, przed Swenn Larsson i Austriaczką Franziską Gritsch. Ogólnie sklasyfikowano 116 zawodniczek - w tym gronie jest reprezentantka Holandii, Argentyny czy Bośni i Hercegowiny, próżno jednak szukać Polek pod nieobecność Maryny Gąsienicy-Daniel.

klasyfikacja kobiet

źródło: własne

(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%