Alexis Pinturault po kombinacji: "Slalom nie był zbyt skomplikowany"

fot. Jeff Shiffrin via flickr.com / CC BY ND

Alexis Pinturault nie zawiódł dziś oczekiwań i odniósł pewne zwycięstwo w PŚ w kombinacji w Bormio. Francuz zrobił zatem duży krok w stronę kolejnej kryształowej kuli za tę konkurencję.

Pinturault w swojej karierze odniósł 21 pucharowych zwycięstw z czego 7 w kombinacji. To całkiem niezły wynik, zważywszy na to, że zawodów w kombinacji jest bardzo mało. - Zawsze jestem bardzo szczęśliwy po zwycięstwie. To była świetna walka i nie było łatwo. Wykonałem dobry przejazd, dzięki czemu byłem jedynym slalomistą w pierwszej 30 po zjeździe. Wiele rzeczy zależało już tylko ode mnie - mówił Pinturault po zawodach. - Trudne było również to, że ustawienie slalomu nie było zbyt skomplikowane. Nie było zbyt wiele wypadnięć, co dowodzi, że slalom nie był selektywny. Główną trudnością była trasa, która była dość prosta, a profil bardzo płaski - kontynuował Francuz.

Najlepszy wynik w tym sezonie uzyskał Peter Fill. Włoch, który jest dwukrotnym zdobywcą małej kryształowej kuli za slalom, nieoczekiwanie stanął na drugim stopniu podium w kombinacji. - Byłem zaskoczony moim slalomem. Wystartowałem i zaryzykowałem wszystko. Jestem również zadowolony z dzisiejszego zjazdu. Moim celem na igrzyskach będzie zjazd, a nie kombinacja, dlatego jestem trochę rozczarowany czwartkowym wyścigiem na Stelvio. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie Włochy będą mieć więcej takich rezultatów jak moje, Parisa czy Brignone - powiedział Fill.

Źródło: skichrono.fr, neveitalia.it