Zamknij

Alexander Stoeckl: "Przeciwności sprawią, że będziemy lepsi"

13:16, 19.09.2019 Mateusz Król Aktualizacja: 18:46, 19.09.2019
Skomentuj

Pech wciąż nie opuszcza norweskiej kadry skoczków narciarskich. To kolejny okres przygotowawczy, w którym kluczowi zawodnicy zmagają się z problemami zdrowotnymi. Zdaniem Alexandra Stoeckla, to paradoksalnie może sprawić, że jego drużyna będzie silniejsza.

Urazy, upadki i choroby rzuciły wielki cień na okres przygotowawczy norweskich skoczków narciarskich w tym roku. Poważna kontuzja Andersa Fannemela, walka z czasem Daniela Andre Tandego oraz pojedyncze problemy Roberta Johanssona i Johana Andre Forfanga. Nie da się ukryć, że Norwegowie do kolejnej zimowy przygotowują się z ogromnymi problemami. Nie dziwią zatem pytania norweskich dziennikarzy: "Czy trener ma jeszcze drużynę?". - W ekipie mieliśmy ośmiu zawodników. Zostało nas zatem wielu. W dodatku wielu młodych zawodników depcze po piętach. Zostało dość zawodników - uspokaja Stoeckl.

Pełni uśmiechu na twarzy w norweskich szeregach wciąż jednak nie widać i to wcale nie z powodu kontuzji kluczowych zawodników. Wszyscy członkowie kadry martwią się o zdrowie ważnej postaci, jaką niewątpliwie jest walczący z nowotworem Bjoern Einar Romoren. Zdaniem Stoeckla te "czarne chmury" mogą sprawić, że jego skoczkowie nadchodzącej zimy będą silniejsi mentalnie. - Te wszystkie przeciwności sprawiają, że jesteśmy razem jeszcze bardziej niż kiedykolwiek. Jestem pewien, że to przyniesie poprawę - skomentował Austriak.

Źródło: TV2.no

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%