Zamknij

Alex Harvey: "Zawsze byliśmy takimi biegowymi underdogami" [WYWIAD]

09:00, 04.03.2019 Jakub Balcerski
Skomentuj

(fot: feelgrafix.com)

Kanadyjczyk Alex Harvey na samym początku mistrzostw świata ogłosił, że to jego ostatnia wielka impreza w zawodniczej karierze. Z nami porozmawiał po jej finałowym akcencie, opisując start, wspominając nieco o swojej charakterystyce zawodnika i zapowiadając święto po ostatnim biegu w Quebecu. 

Jakub Balcerski: Alex, co masz nam do powiedzenia po swoim ostatnim biegu na mistrzostwach świata? Zgaduję, że rezultat nie jest stuprocentowo satysfakcjonujący...

Alex Harvey: Nie, wynik na pewno nie, ale już sposób, w jaki biegłem tak. Wydaje mi się, że robiłem to bardzo dobrze, w pewnym momencie byłem w stanie zająć pozycję jako pierwszy w grupie pościgowej i taki był plan, ale niestety nie wytrzymały moje nogi. Nie było niczego, co mógłbym zmienić, nie byłem wystarczająco silny. Ale wolę być pokonany przez zawodników, którzy są ode mnie lepsi, niż innych przez błąd taktyczny, czy problemy ze sprzętem. Dziś to wszystko zagrało, a mi zabrakło sił i to wszystko.

JB: Chyba chciałeś po prostu cały dystans biec z uśmiechem, bo takie momenty dla zawodników zawsze są wyjątkowe...

AH: Bez wątpienia są. Dla mnie każdy bieg na mistrzostwach świata był wyjątkowy, więc ten ze względu na to, że był ostatni - tym bardziej.

JB: Przyszły ci do głowy jakieś wspomnienia, podsumowania ze względu na twoją karierę, czy teraz jeszcze o tym nie myślisz?

AH: Do tej pory nie myślałem, ale jestem zadowolony z całego jej okresu, z moich dokonań i tego, że cały kanadyjski zespół mógł wspomagać moją karierę. Uczestnictwo w tym przedsięwzięciu było wielkim zaszczytem - 12 lat biegania na nartach, to było coś! Miałem z tego wiele radości i mam do teraz, więc... Wiesz, zawsze byliśmy takimi biegowymi underdogami i jeden-dwóch zawodników na podium było już dla nas sporym osiągnięciem.

JB: Teraz najbardziej specjalnym momentem będzie koniec kariery w Kanadzie, prawda?

AH: Tak, w domu, w Quebecu. Rzadko biegamy na międzynarodowym poziomie u nas, więc jeszcze ostatni bieg to już w ogóle będzie coś pięknego.

JB: Czujesz się tam osobistością świata biegów - dla zawodników, kibiców?

AH: Myślę, że tak. Ostatni raz, gdy tam biegaliśmy, zostaliśmy ciepło przyjęci i mam z tym tylko dobre wspomnienia. Oby w tym roku było podobnie.

Dziękuję za rozmowę. 

Z Seefeld dla Sportsinwinter.pl, Jakub Balcerski

Mistrzostwa Świata w Seefeld: Program, wyniki, listy startowe

Program zawodów wg dyscyplin: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Składy ekip: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Wywiad z Apoloniuszem Tajnerem przed mistrzostwami świata

Wszystkie nasze teksty, relacje, wywiady, wyniki i wypowiedzi znajdziecie TUTAJ.

(Jakub Balcerski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%